We wtorkowe popołudnie 24 maja w Narodowym Forum Muzyki spotkali się przedstawiciele Partnerów Forum – prezesi najważniejszych spółek skarbu państwa, by wraz z Dyrektorem tej instytucji dyskutować o współdziałaniu biznesu i kultury. Poruszono zagadnienia społecznej odpowiedzialności biznesu, budowania marki w kulturze i dobrych wzorców, które biznes i kultura mogą sobie wzajemnie dostarczać. Podkreślono ważność finansowania wysokiej jakości kultury przez zewnętrzne źródła i dano wyraźny sygnał tego, że duże spółki tworzą dobrą tkankę inicjatyw wspierania kultury, na której będą wyrastały kolejne takie inicjatywy.
Remigiusz Nowakowski: Sponsorowanie Narodowego Forum Muzyki, to pewnego rodzaju kontynuacja działalności prowadzonej przez Tauron. Wcześniej część firm, które dziś tworzą Tauron były odrębnymi spółkami i w swoich regionach wspierały instytucje kultury. Taką firmą kiedyś we Wrocławiu była Energia Pro. Sponsorowanie NFM wpisuje się w pewną naszą strategię która zakłada wspieranie kultury. Mamy 5,4 mln klientów i oprócz tego, że tym partnerom dostarczamy energię elektryczną chcemy też uczestniczyć w ich życiu regionalnym jest to bardzo ważny dla nas element społecznej odpowiedzialności biznesu.
Zbigniew Jagiełło: to nie my inwestujemy w kulturę tylko kultura w nas. A my pracownicy banku, a za naszym pośrednictwem nasi klienci mają możliwość chłonąć język, który jest ponad granicami czyli język muzyki.
Andrzej Kosendiak: Jednym z najważniejszych zadań związanych z projektem Narodowego Forum Muzyki, podobnie z resztą jak jest w biznesie, było budowanie marki i gwarancja, że widzowie usłyszą u nas muzykę najwyższych lotów.
Zbigniew Jagiełło:Słyszymy tutaj, że w sztuce nie ma miejsca na kompromisy. Natomiast w biznesie jest zupełnie odwrotnie. To kompromis jest sztuką i jest bardzo ważnym elementem prowadzenia biznesu.
Remigiusz Nowakowski: Duże spółki mogą brać przykład z instytucji kulturalnych, gdzie przede wszystkim liczy się jakość.
Andrzej Kosendiak: Bez finansowania z zewnątrz takiej działalności jak nasza nie da się prowadzić. Nasza instytucja jest współprowadzona i finansowana przez miasto Wrocław, województwo dolnośląskie i ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego. Natomiast czwartym źródłem przychodów są pieniądze, które sami pozyskujemy, właśnie współpracując ze sponsorami czy sprzedając bilety, wynajmując sale itd. I w ostatnim czasie to czwarte źródło jest największe. Potrafimy wygenerować więcej środków niż miejska dotacja, co w Polsce należy do rzadkości.
Moderator: W Polsce wciąż nie narodziła się tradycja wspierania kultury przez ludzi bogatych czy duże spółki, tak jak dzieje się w kulturze anglosaskiej.
Zbigniew Jagiełło: – My do tego świata zachodniego dopiero aspirujemy, jesteśmy na tej drodze krok po kroku, i myślę, że Tauron, PKO BP czy KGHM tworzą taką dobrą tkankę na której będą wyrastały kolejne takie inicjatywy.
fot. Łukasz Rajchert
