Podczas ostatniego czerwcowego spotkania z muzyką kameralną zabrzmią kompozycje dwóch niezwykłych twórców doby romantyzmu: Johannesa Brahmsa i Piotra Czajkowskiego. Dzieła wykona wyjątkowy sekstet smyczkowy zrzeszający artystów cieszących się międzynarodowym uznaniem – również tych, którzy są dopiero u progu swej kariery.
Pracę nad Sekstetem smyczkowym d-moll op. 70 „Souvenir de Florence” Piotr Czajkowski rozpoczął równo 127 lat temu, w czerwcu 1890 roku. Kompozytor wymagał od siebie dzieła przemyślanego i doskonałego w formie, więc całkowicie dał się pochłonąć procesowi tworzenia. O tym, ile wysiłku kosztuje go skomponowanie Sekstetu op. 70, wspominał swojemu bratu w jednym z listów: „[…] piszę z niewiarygodnym wysiłkiem. Trudność sprawia mi nie brak pomysłów, ale nowość formy”. Czajkowskiemu zależało bowiem na stworzenia dzieła, w którym każdy z instrumentów będzie niezależny, a jednocześnie zgodnie brzmiący z pozostałymi członkami zespołu. W efekcie pracował nad utworem ponad dwanaście lat. Już po pierwszym wykonaniu dzieło spotkało się z entuzjazmem słuchaczy. Sekstet urzeka bowiem klimatem muzyki włoskiej, którą Czajkowski poznał podczas swojego wcześniejszego pobytu we Florencji. Dużo szybciej od „Souvenir de Florence”, bo w około trzy lata, powstał Sekstet G-dur op. 36 Johannesa Brahmsa. Inspiracją do stworzenia tego dzieła było nieszczęśliwe romantyczne uczucie, jakim artysta darzył żonę Roberta Schumanna, Clarę.
Utwory dwóch wyjątkowych kompozytorów doby romantyzmu wykona międzynarodowy zespół kameralny, w którego składzie znajdą się światowej klasy muzycy reprezentujący różne pokolenia. Wśród nich jest znany litewski skrzypek wirtuoz, Julian Rachlin. W podwójnej roli – skrzypków i altowiolistów – wystąpią: Radosław Pujanek (koncertmistrz NFM Filharmonii Wrocławskiej) i Radosław Szulc (na co dzień koncertmistrz Symphonieorchester des Bayerischen Rundfunks). Zaprezentuje się również kanadyjska altowiolistka i założycielka Meksykańskiego Stowarzyszenia Muzyki Kameralnej – Sarah McElravy. Nie zabraknie też wiolonczelistów: dwudziestotrzyletni Andrei Ionuț Ioniță to jeden z najbardziej obiecujących rumuńskich muzyków młodego pokolenia, a Tomasz Daroch jest znany melomanom m.in. z Polish Cello Quartet.