LutosAir Quintet po raz kolejny otwiera przed melomanami intrygujący świat muzyki kameralnej przeznaczonej na instrumenty dęte. Tym razem muzycy zapraszają na niezwykłe spotkanie z różnorodną literaturą, która została napisana na obsadę z klarnetem basowym. Na melomanów czekają interesujące dzieła autorstwa czterech kompozytorów różnych narodowości. W gąszczu odmiennych prądów i stylistyk z ubiegłego stulecia każdy słuchacz z pewnością odnajdzie dla siebie coś atrakcyjnego.
Od początku działalności członkowie LutosAir Quintet potwierdzają swoje wszechstronne możliwości wykonawcze. Każdy występ zespołu charakteryzuje się różnorodnym i ciekawie skrojonym programem, prezentującym najciekawsze dzieła na zespół dęty. Ten zaś niejedno ma imię – w zależności nie tylko od liczby wykonawców, lecz także od rodzaju użytych instrumentów. Za sprawą Tomasza Żymły do LutosAir Quintet dołączy klarnet basowy. Wspomniany artysta, specjalizujący się w grze na tym niezwykle trudnym do opanowania instrumencie, znany jest z licznych sukcesów międzynarodowych. Klarnecista doskonale odnajduje się w różnorodnym repertuarze, obejmującym również muzykę współczesną – tę wykonuje chętnie, współpracując jako solista z zespołami skoncentrowanymi na popularyzacji muzyki nowej. Niewątpliwego talentu wirtuozowskiego Żymły dowodzą nie tylko sukcesy koncertowe, lecz także osiągnięcia na licznych prestiżowych konkursach. Artysta jest m.in. laureatem American Protégé International Woodwinds and Brass Competition, co zapewniło mu znaczący debiut w nowojorskiej Carnegie Hall.
W ramach wyjątkowego wieczoru usłyszymy aż dwa dzieła przeznaczone na sekstet dęty. Należeć do nich będzie kompozycja jednego z najsłynniejszych twórców czeskich, Leoša Janáčka. Suita o wdzięcznym tytule Mládí („Młodość”) po raz pierwszy została wykonana – niestety w niekompletnej wersji – w październiku 1924 roku w ramach jubileuszu 70. urodzin kompozytora. Uroczystość miała miejsce w przyklasztornej szkole, której Janáček był absolwentem. Nie bez powodu zresztą dzieło to pojawiło się na jubileuszu. Punktem wyjścia dla stworzenia suity był bowiem skomponowany wcześniej Marsz modraczków („modraczkami” nazywano potocznie uczniów wspomnianej brneńskiej szkoły ze względu na noszone przez nich charakterystyczne niebieskie mundurki). Z utworem Janáčka niewątpliwie kontrastuje wielobarwna i błyskotliwa kompozycja Jeana Françaix – powstały w 1991 roku Sekstet, będący ostatnim dziełem kameralnym twórcy, a przy okazji jednym z wielu przeznaczonych na zespół dęty.
Podczas kwietniowego wieczoru Tomasz Żymła wystąpi wraz z LutosAir Quintet nie tylko w roli kameralisty, artysta zaprezentuje też niezwykłe możliwości brzmieniowe klarnetu basowego w solowej kompozycji twórcy muzyki XX wieku – Brytyjczyka Williama Sweeneya