Koncert symfoniczny 6 marca będzie miał dwóch bohaterów – maestro Gabriela Chmurę i tubę.
Gabriel Chmura spełnił marzenia każdego dyrygenta – wygrał najbardziej prestiżowy Konkurs Herberta von Karajana w Berlinie. Ze złotym medalem wrócił także z La Scali (z Konkursu Cantellego). Znany na całym świecie maestro jest wrocławianinem, który darzy rodzinne miasto wielkim przywiązaniem. Zadyryguje m.in. jednym z niewielu w historii muzyki Koncertów na tubę.
Na największym i najniżej brzmiącym instrumencie w rodzinie dętych blaszanych zagra Krzysztof Mucha. Charakterystycznie „zaplątany” instrument jest w rzeczywistości tylko jedną mosiężną rurą zwiniętą wielokrotnie w pętlę. Nawet ustnik tuby wywołuje zabawne skojarzenia, bo przypomina filiżankę. Jednak podczas koncertu to nie wygląd, ale ciepłe i donośne brzemienie instrumentu przykuje uwagę.