Przed kilkoma laty Rudi De Bouw, dyrygent i kompozytor związany z Belgią i Luksemburgiem, wraz z NFM Leopoldinum – Orkiestrą Kameralną odbył tournée po zachodniej Europie. Podczas pierwszego z cyklu październikowych koncertów kameralnych NFM prawykonania nowego dzieła De Bouwa dokona kwartet, w którego skład wejdzie trio wywodzące się z orkiestry Leopoldinum oraz luksemburska pianistka Lynn Orazi. Międzynarodowa współpraca przebiegająca w tylu wymiarach z pewnością przerodzi się tego wieczoru w harmonijne współbrzmienie.
Szczególnie że pierwsza część czwartkowego koncertu upłynie pod znakiem wyjątkowo pięknej kompozycji Johannesa Brahmsa. Kwartet fortepianowy g-moll swą premierę miał w 1861 roku. Partia fortepianu napisana została z myślą o wybitnej pianistce Clarze Schumann (wieloletniej przyjaciółce Brahmsa; jak dopowiadają niektórzy, artysta pałać miał do niej przez lata niespełnioną, beznadziejną miłością), która wzięła udział w prawykonaniu utworu. Potem zaś tę niezwykle atrakcyjną partię grywał chętnie sam autor dzieła. Zresztą wszystkie instrumenty w porywającej, momentami rzewnej, stale zaś na wskroś romantycznej muzyce niemieckiego kompozytora mają pole do popisu. Nawet tego iście wirtuozowskiego, gdyż pełen energii finał (Rondo alla zingarese), bezpośrednio nawiązujący do żywiołowych melodii cygańskich, zachwyca pełną werwy muzyczną ekwilibrystyką.