Jeden z największych kompozytorów I Rzeczypospolitej jest postacią równie wybitną, co tajemniczą. Nie wiemy prawie nic o jego życiu, nie znamy nawet dat urodzenia i śmierci Mikołaja Zieleńskiego. Jesteśmy pewni, że w 1611 roku, zaledwie rok po opublikowaniu przełomowych nieszporów maryjnych Monteverdiego, wielki zbiór dzieł Polaka wydrukowano w przodującej w Europie w dziedzinie sztuki Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Weneckiej. Nie zachował się jednak w komplecie żaden egzemplarz tej publikacji. Czy sam Zieleński dotarł kiedyś do Włoch? Nie wiadomo, ale gdzie indziej miałby nauczyć się techniki polichóralnej rozwijanej szczególnie w Wenecji przez mistrzów z rodziny Gabrielich?
Nie ma natomiast wątpliwości, że mieszkał przez pewien czas w Łowiczu i był kapelmistrzem oraz organistą kapeli biskupa Wojciecha Baranowskiego. Nic więc dziwnego, że tworzył przede wszystkim muzykę liturgiczną. Dwa tomy wydane w oficynie Jacopa Vincentiego – Offertoria totius anni i Communiones totius anni – zawierają kompozycje przeznaczone na cały rok liturgiczny. To nie tylko muzyczne opracowania zmiennych części mszy, utwory na ofiarowanie darów i komunię świętą, lecz także psalmy, responsoria, pieśni religijne, Magnificat oraz trzy instrumentalne fantazje. Znajdujemy w nich wszystkie ważniejsze style i techniki muzyki tamtego czasu. Nadzwyczajny dwunastogłosowy, trzychórowy kantyk Maryi wymaga sporej obsady, do wykonania communiones potrzeba solistów radzących sobie z wirtuozowskimi partiami solowymi i duetami, z kolei motety pod względem stylu i koncepcji formy ewidentnie przywodzą na myśl utwory słynnego Giovanniego Gabrielego. Offertoria to efektowne kompozycje na siedem lub osiem głosów, wszystkie napisane w technice polichóralnej: dwa chóry dialogowały ze sobą, a w muzyce uwzględniona była przestrzenność świątyni – dwie grupy śpiewaków stały w różnych miejscach kościoła.
Pełne blasku dzieła wykona Wrocław Baroque Ensemble pod batutą Andrzeja Kosendiaka. Zieleński to kolejny twórca, który przykuł uwagę maestra od lat zajmującego się polską muzyką dawną. Efektem tej pasji jest wysoko oceniana seria jego nagrań z Wrocław Baroque Ensemble.