Powstałe ponad rok temu Silius Trio ma już na swoim koncie szereg występów z różnorodnym repertuarem kameralnym zawierającym zarówno hity muzyki poważnej, jak i kompozycje mniej znane. Tym razem do zespołu dołączy Jan Jakub Bokun – wybitny klarnecista i dyrygent, wykładowca wrocławskiej Akademii Muzycznej.

W różnorodnym programie zbliżającego się koncertu każdy znajdzie coś dla siebie. O ile nazwiska Hindemitha czy Beethovena znane są szerszemu gronu melomanów, to warto przedstawić postać Vincenza d’Indy, którego śpiewne Trio na klarnet, wiolonczelę i fortepian op. 29 stanie się centralnym punktem programu zbliżającego się wieczoru. Kompozycja ta, jak zresztą cała twórczość d’Indy’ego, to esencja muzyki francuskiej przełomu XIX i XX wieku. Uczeń i kontynuator Césara Franka, który dla muzyki rzucił studia prawnicze, był jednocześnie wielkim fanem rodzimej muzyki ludowej, a także wielbicielem twórczości Liszta i Wagnera (w latach 1876–91 nie opuścił ani jednego festiwalu w Bayreuth!). Fascynowała go także muzyka dawna – m.in. dzięki niemu znamy dziś twórczość Monteverdiego, Rameau i Glucka. Spełniał się również jako nauczyciel kompozycji, wychowując kolejne pokolenie wpływowych twórców, takich jak choćby Erik Satie czy Edgar Varèse.

Beethovenowski „Duch” to niewątpliwie jeden z utworów-zagadek kompozytora. Dzieło to powstało w tym samym roku, w którym artysta stworzył m.in. dwie doskonałe symfonie: V Symfonię c-moll (zwaną „Symfonią losu”) i VI Symfonię „Pastoralną”. Do dziś nikt nie jest pewien, skąd wziął się enigmatyczny tytuł wspomnianego Tria fortepianowego D-dur – być może miał on związek z ówczesnymi planami Beethovena dotyczącymi napisania opery pt. Makbet, która niestety nigdy nie ujrzała światła dziennego. I choć brzmienie Tria D-dur, podobnie jak całej twórczości Beethovena, jest odległe stylowi muzycznemu Hindemitha – wszak kompozytorów tych dzielą ponad cztery(!) pokolenia – to jednak obaj rodacy należeli do najbardziej znaczących kompozytów w całym kraju (i nie tylko). Twórczość ich obu charakteryzowała także bezkompromisowość przejawiająca się m.in. w odważnych, pełnych eksperymentów pomysłach.