Piątkowy koncert z pewnością będzie wydarzeniem godnym zapamiętania. Po raz pierwszy w murach nowego gmachu NFM wystąpi fenomenalna Sinfonia Varsovia. W programie wieczoru znalazła się między innymi wielobarwna, bardzo chętnie grywana symfonia Jeana Sibeliusa. W ten sposób koncert włącza się w obchody 150. urodzin najsłynniejszego fińskiego kompozytora.
W pierwszej części wieczoru zabrzmią dwa niezmiernie atrakcyjne dzieła mistrzów polskiej muzyki współczesnej: Henryka Mikołaja Góreckiego oraz Krzysztofa Pendereckiego. Trzy tańce Góreckiego napisane w 1973 roku czerpią obficie z muzyki ludowej, w skrajnych ogniwach oferując energetyczne, szybkie rytmy, w części środkowej zaś – spokojniejsze, rzewne tony.
Powstały przed trzema laty Koncert podwójny Pendereckiego w tym roku stanowi ważną część listopadowego tournée Sinfonii Varsovii po Rosji, z samym kompozytorem prowadzącym dzieło od pulpitu dyrygenta. We Wrocławiu Concerto doppio zabrzmi w aranżacji na skrzypce i wiolonczelę (która pojawi się zamiast altówki). Swój kunszt w licznych wirtuozowskich kadencjach zaprezentują wybitni instrumentaliści młodszego pokolenia: Jakub Haufa oraz Marcel Markowski.
Efektownym finałem koncertu będzie wykonanie Symfonii D-dur Sibeliusa z 1902 roku. Choć prace nad nią rozpoczął kompozytor w pełnej słońca Italii, przeważa tu skandynawska mroczność. Finowie zwykli nazywać to dzieło „symfonią niepodległości” ze względu na dumę tchnącą z ostatniej części. Postać Sibeliusa w pamięci rodaków trwa nadal nie tylko dzięki muzycznej spuściźnie, ale też dzięki wielkim zasługom, jakie miał on dla odrodzenia się świadomości narodowej Finów, przez lata doświadczających zniewolenia ze strony Rosji.