Wbrew pierwszemu skojarzeniu cisza w muzyce to nie tylko wstrzymująca dźwięk, sugestywna pauza umieszczona między nutami. Kompozytorzy wielokrotnie próbowali przedstawić ją za pomocą brzmienia, bawiąc się jego barwą. Swego rodzaju przełomem w rozumieniu ciszy stał się znany wszystkim melomanom utwór 4'33'' Johna Cage’a. Kompozytor dowiódł, że ciszy w rzeczywistości nie ma, gdyż dźwięki otaczają nas zewsząd.

Zaprezentowana w ubiegłym stuleciu przez naukowców komora bezechowa udowodniła, że cisza rzeczywista jest wręcz nieznośna dla człowieka. Na początku „zalewa” ona mózg, a słuch wyostrza się do tego stopnia, że słyszymy swój własny organizm (bicie serca, oddech), co potrafi doprowadzić nawet do krótkotrwałych zaburzeń emocjonalnych i poznawczych. Z tego też powodu wybieramy ciszę bardziej przyjazną, choć nieco paradoksalną – śpiew ptaków i cichy dźwięk poruszanych wiatrem liści w parku, szum wody nad rzeką. Tym razem Narodowe Forum Muzyki zaprasza na poszukiwanie ciszy w różnorodnych dziełach trzech kompozytorów: Wolfganga Amadeusa Mozarta, Pierre’a Bouleza i Claude’a Debussy’ego. NFM Leopoldinum – Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Hartmuta Rohdego poprowadzi bowiem słuchaczy przez różnorodną stylistycznie muzykę klasycyzmu i impresjonizmu oraz twórczość powstałą w XX wieku. Zespołowi towarzyszyć będą wybitni soliści. Pierwszą z nich jest współpracująca z Filharmonikami Berlińskimi laureatka licznych konkursów międzynarodowych harfistka Marie Pierre Langlamet – artystka zdobywająca uznanie zarówno jako solistka, jak i kameralistka. Towarzyszyć jej będzie flecista Julien Beaudimet, znany ze współpracy z tak cenionymi zespołami, jak: BBC National Orchestra of Wales, Los Angeles Philharmonic i orkiestra Opery Narodowej w Lyon.