Zaletą Sonat na pianoforte i skrzypce Wolfganga Amadeusza Mozarta jest nie tylko to, że wyszły one spod pióra geniusza wszech czasów. W utworach tych kompozytor obu wykonawców traktuje równorzędnie – ich partie uzupełniają się lub dialogują, a jednocześnie doskonale ze sobą współgrają. Wielki klasyk oba wspomniane instrumenty znał jak własną kieszeń. W swojej edukacji zaczął od klawesynu, na którym grał już w wieku trzech lat, powtarzając zasłyszane ćwiczenia wykonywane przez jego starszą siostrę Marię Annę, pieszczotliwie zwaną Nannerl. Naukę gry na skrzypcach podjął nieco później, również z sukcesem. Jego nadludzkie umiejętności pozwalały mu zresztą rozumieć problemy wykonawcze i możliwości każdego znanego mu instrumentu, poza… trąbką. Ponoć jeszcze będąc dzieckiem, kompozytor nie mógł znieść tego instrumentu, wystarczyło, że go zobaczył, a już bladł. Stąd też na próżno szukać w jego twórczości utworu przeznaczonego na trąbkę solo.

Przełomowe Sonaty Mozarta wykona młody, pełen energii twórczej duet: Kristian Bezuidenhout i Alina Ibragimova. Wspomniani muzycy znani są przede wszystkim z nietuzinkowych wykonań muzyki klasycyzmu, wymagających nie tylko wirtuozerii, ale również dużej świadomości historycznej. Rzecz w tym, by nie tylko zagrać utwory od początku do końca, ale by Mozart brzmiał jak Mozart – a to muzycy z pewnością zagwarantują słuchaczom.