Lekka, pełna orientalnego powabu muzyka i przygody w egzotycznej scenerii – czego więcej potrzeba do sukcesu opery? Uprowadzenie z seraju to burzliwe dzieje Konstancji i jej przyjaciółki, które zostały porwane przez piratów i sprzedane do seraju, czyli pałacu baszy. Osmański dostojnik chce uczynić piękną kobietę swoją nałożnicą, a nadzorca niewolników ostrzy sobie zęby na jej towarzyszkę. Na początku basza zachowuje się jak dżentelmen: zamiast użyć siły, zaleca się do dziewczyny, jednak wobec braku pozytywnej odpowiedzi zaczyna ją straszyć torturami. Na szczęście odsiecz jest blisko: ukochany Konstancji oraz jej służący planują uprowadzenie niewolnic. Umiejscowienie akcji w seraju pozwoliło Mozartowi sięgnąć po elementy muzyki tureckiej, które były bardzo modne w czasie, gdy po raz pierwszy komponował on dzieło sceniczne dla teatru w Wiedniu. Kiedy słuchamy przesyconych witalnością melodii i wartkich rytmów, trudno nam oprzeć się wrażeniu, że artysta świetnie się bawił, pisząc Uprowadzenie z seraju. Zbieżność imienia bohaterki z imieniem ukochanej Mozarta, Constanze Weber, jest nieprzypadkowa, podobnie jak wątek niepewnego losu zakochanych. W osiemnastowiecznym społeczeństwie młody kompozytor nie był najlepszym kandydatem na męża. Matka Constanze chciała nawet wzywać policję, by rozdzieliła oblubieńców. Z kolei dla ojca kompozytora śpiewaczka nie była wymarzoną synową i nie zaakceptował tego związku nigdy. Jednak kilka dni po premierze Uprowadzenia z seraju małżeństwo zostało zawarte i okazało się szczęśliwe.
Fragmenty orientalnej opery w aranżacji na instrumenty dęte wykona Amadeus Wind Ensemble. Zespół ten został utworzony w zeszłym roku przez członków London Symphony Orchestra oraz polskich muzyków, by upamiętnić 225. rocznicę śmierci austriackiego geniusza. Uwielbiany przez publiczność aktor Jerzy Stuhr wcieli się w rolę niepokornego kompozytora, odczyta jego listy i przedstawi życie prywatne.
Amadeus Wind Ensemble zagra także wyborną Serenadę B-dur, zwaną „Gran Partitą”, na trzynaście instrumentów dętych. Tego typu muzyka była elementem życia niższych warstw osiemnastowiecznej szlachty, bo zespół z takim składem instrumentalnym był tańszy niż orkiestra, a do tego mobilny – mógł grać w domu, w ogrodzie, w trakcie parady. Mozart, jak przystało na geniusza, wzniósł się ponad rozrywkowy charakter popularnej twórczości i napisał dzieło wybitne. W głośnym filmie Amadeusz pierwsze spotkanie Mozarta z Salierim odbywa się właśnie w trakcie wykonania „Gran Partity”. Filmowy szwarccharakter jest zdegustowany manierami młodego kompozytora, ale rozpływa się nad jego muzyką, rozkoszuje solową partią oboju i tematem granym przez klarnet. Wydaje się mu, że słyszy głos samego Stwórcy. Więcej światła na tajniki niepojętego talentu i nietuzinkowego charakteru Mozarta oraz na konwenanse cesarskiego dworu rzucą Jerzy Stuhr i artyści Amadeus Wind Ensemble. Ale o wyprzedzającym swe czasy artyście opowie przede wszystkim jego muzyka.