Luty w Narodowym Forum Muzyki rozpoczynamy od spotkania z muzyką pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych i Francji.
Pierwsza część koncertu upłynie pod znakiem dwudziestowiecznej muzyki amerykańskiej. Skoro zaś mowa już o twórczości zza oceanu, to nie mogłoby obejść się bez przypomnienia sylwetki George’a Gershwina. Kompozytor ten zawdzięczał swą popularność niezwykłej umiejętności łączenia europejskich tradycji muzycznych z folklorem amerykańskim i jazzem. Jednym z dzieł, które są efektem jednoczesnego wykorzystania tak pozornie odległych stylistyk, jest chociażby Koncert fortepianowy F-dur. Utwór ten powstał w 1925 roku na zamówienie Waltera Johannesa Damroscha, ówczesnego dyrektora New York Philharmonic. Zlecenie zostało złożone w reakcji na udane prawykonanie Błękitnej rapsodii kompozytora. Choć opinie krytyków na temat Koncertu fortepianowego F-dur były podzielone, to jednak dzieło to zapewniło już na zawsze swojemu autorowi miano artysty, który tworzy ponad sztucznym podziałem na muzykę „poważną” i „rozrywkową”. Również Leonard Bernstein nie obawiał się czerpać z muzyki popularnej. Jego Divertimento, które powstało z okazji stulecia działalności Boston Symphony Orchestra, to dzieło będące wyjątkowym połączeniem różnorodnej muzyki jazzowej i brzmień minionych epok. Podstawą dla utworu stały się dźwięki B i C, symbolizujące „stulecie bostońskie” (Boston centenary).
W finale wieczoru usłyszymy dzieła dwóch wybitnych kompozytorów francuskich przełomu XIX i XX stulecia – Claude’a Debussy’ego i młodszego od niego o piętnaście lat Maurice’a Ravela. Pierwowzorem II Suity symfonicznej z baletu Dafnis i Chloe był utwór sceniczny, który powstał na zamówienie Siergieja Diagilewa, twórcy Ballets Russes (Baletów Rosyjskich) w Paryżu. Historia Dafnisa i Chloe została zaś zaczerpnięta z antycznej tragedii autorstwa Longosa. Dzieło Ravela spotkało się z niezwykle ciepłym przyjęciem publiczności już podczas premiery, która odbyła się w czerwcu 1912 roku w paryskim Théâtre du Châtelet; II Suita symfoniczna prześcignęła popularnością swój pierwowzór. Uznaniem melomanów wciąż cieszy się także Preludium do „Popołudnia fauna”, będące do dziś najsłynniejszą kompozycją orkiestrową Debussy’ego. Powstała ona pod wpływem wiersza autorstwa jednego z czterech najważniejszych poetów francuskich drugiej połowy XIX stulecia – Stéphane’a Mallarmégo.