Vijay Iyer / fot. Bart Babiński
Jazztopad Festival
Vijay Iyer & Lutosławski Quartet – premiera
18.11.2017
sob.
19:00
NFM, Sala Czerwona
Program:

Kompozycje Vijaya Iyera oraz utwór zamówiony przez Jazztopad Festival

Czas trwania koncertu: [80']

Po koncercie artysta podpisze płyty (foyer -3)

Wykonawcy:

Vijay Iyer – fortepian

Lutosławski Quartet:
Bartosz Woroch – I skrzypce
Marcin Markowicz – II skrzypce
Artur Rozmysłowicz – altówka
Maciej Młodawski – wiolonczela

Lokalizacja:
NFM, Sala Czerwona
plac Wolności 1, Wrocław
Cennik:
od 30 do 70 zł

Rozpoczynając w wieku 18 lat naukę gry na fortepianie, Vijay Iyer miał już za sobą 15-letnią praktykę gry na skrzypcach. Harmoniczne możliwości nowego instrumentu bardzo go ekscytowały – jako samouk trafił do pierwszego jazzowego komba. Dziś przyznaje, że muzykiem jazzowym został trochę przez przypadek, ponieważ miał inne plany na przyszłość (o czym świadczą jego prace doktorskie z fizyki i matematyki). Brzmi to niewiarygodnie w kontekście jego muzycznych osiągnięć. Europejskiej publiczności artysta dał się poznać za sprawą współpracy z wydawnictwem ECM (płyty Mutations i Break Stuff) i ACT (albumy Historicity, Solo, Tirtha, Accelerando). Recenzenci największych czasopism branżowych szybko okrzyknęli go „jazzowym objawieniem”.

O talencie Vijaya Iyera już dużo wcześniej było głośno w Stanach Zjednoczonych. Jego elokwencja i naukowa wnikliwość dodają muzyce świeżości, o którą coraz trudniej w czasach multiplikacji jazzowych talentów. Jako syn hinduskich emigrantów w pewnym momencie swojego życia zaczął poszukiwać własnej tożsamości w muzyce i społeczeństwie, a kluczem do tego było poznanie muzyki karnatyckiej. Dziś wspomina to jako proces, podczas którego stawał się artystą i kształtowała się jego osobowość – właśnie za sprawą dotarcia do wnętrza tej muzyki. Choć najbliżsi są mu wybitni przedstawiciele jazzu, jak Duke Ellington, Andrew Hill, Randy Weston, McCoy Tyner, Sun Ra, Jerry Allen czy Cecil Taylor, to szacunek do własnych korzeni czyni z niego artystę bezkompromisowego i autentycznego. Jego historia i osobiste poszukiwania są w dużej mierze zbieżne z historią i osobistym doświadczeniem saksofonisty Rudresha Mahanthappy. Obu artystów połączyła wyjątkowa przyjaźń, której rezultatem jest dziewięć wspólnych albumów. Muzyczne pokrewieństwo dusz odnajdujemy także na płycie Golden Quartet nagranej z Wadadą Leo Smithem. Vijay Iyer komponuje również większe formy koncertowe (pisane głównie na instrumenty smyczkowe), które są chętnie wydawane przez ECM. Jest także twórcą muzyki filmowej, m.in. do filmu Billa Morrisona. Paradoksalnie, pianista szczególnie umiłował sobie covery, które w dużej mierze stanowią materiał jego ostatnich płyt. Podczas pracy nad tymi utworami artysta nie wybiera dróg na skróty, pozostaje autentyczny, a proces obcowania z nimi określa „aktywizacją dzieła z przeszłości, rozjaśnianiem nowym światłem, które kieruje na siebie samego”.

Niezwykle frapującym doświadczeniem dla Amerykanina, jak sam przyznaje, było nagranie albumu Solo. W tym intymnym ujęciu Vijay Iyer zaprezentuje się wrocławskiej publiczności. Ponadto pianista wystąpi z zespołem Lutosławski Quartet i zaprezentuje kompozycję napisaną na zamówienie festiwalu.

NFM Audio Player - obsługa komponentu Event

NFM Video Panel - obsługa komponentu Event

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

W naszym serwisie stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowania serwisu do preferencji użytkownika. Szczegółowe informacje o plikach cookies znajdziesz w Polityce Prywatności. Czytaj więcej…

Rozumiem
Newsletter Melomana
Zapowiadamy nowe koncerty, przypominamy o starcie sprzedaży biletów, dajemy znać o ostatnich wolnych miejscach
Zapisz się