Wratislavia Cantans świętuje w tym roku dwa ważne wydarzenia. Pięćdziesiąta edycja to piękny jubileusz. Uzmysławia nam, że festiwal – który jest niezmiennie jednym z najważniejszych polskich wydarzeń kulturalnych – powstał w całkowicie innych niż dzisiejsze realiach historycznych i kulturowych.
Wratislavia wkracza w nowe półwiecze i do nowej sali koncertowej. Właśnie otwarcie Narodowego Forum Muzyki jest drugim powodem do świętowania. Powstanie tak nowoczesnej sali koncertowej to osiągnięcie rangi międzynarodowej. Wspaniałe możliwości Narodowego Forum Muzyki znacznie wzbogacą potencjał festiwalu. Połączenie tych dwóch radosnych okoliczności ma znaczenie symboliczne. Pięćdziesiąt wyśmienitych edycji to tradycja, na której opiera się Wratislavia. Nowa sala koncertowa symbolizuje przyszłość festiwalu.
W ramach jubileuszu powtórzymy trzy koncerty z pierwszej Wratislavii – z 1966 roku. Celem tych festiwalowych retrospekcji jest nie tylko świętowanie poprzez odtworzenie, ale też sprawdzenie, jakie koncerty interesowały publiczność pięćdziesiąt lat temu. Okazuje się, że melomani byli bardzo zainteresowani muzyką wówczas współczesną. Jak odbierali polską twórczość awangardową? Jakie wrażenie te utwory zrobią na nas? Jestem bardzo ciekaw reakcji publiczności i własnej na program inauguracji. Trzecim koncertem pierwszego festiwalu była Wielka msza c-moll Mozarta, którą w tym roku wykonam wraz z Il Giardino Armonico i Chórem NFM.
Widzimy, że od początku cechą charakterystyczną Wratislavii Cantans było prezentowanie muzyki wokalnej z różnych epok – od XX wieku na inauguracji, po Monteverdiego, Mozarta, Pergolesiego w kolejnych dniach. Podobnie dziś układamy program tak, by pokazać rozmaite oblicza muzyki, a istotą festiwalu pozostaje zachwyt nad możliwościami ludzkiego głosu. Trzeci koncert odtwarzany w trakcie jubileuszowej edycji to program prezentujący polską twórczość barokową, świadczący o tym, jak szczególną rolę na festiwalu zawsze odgrywała muzyka dawna. Powtórzenia repertuarów z pierwszego festiwalu to jednak nie rekonstrukcje – dziś te same utwory wykonujemy w innym kontekście. Wspominamy, spoglądamy za siebie po to, aby iść do przodu.
Wratislavia Cantans 2015 pokazuje potencjał sali koncertowej Narodowego Forum Muzyki. Dzieła Mahlera znakomicie wyeksponują nowe, wspaniałe możliwości festiwalu. W trzy dni po inauguracji gmachu NFM genialną IX Symfonię zagrają wybitni wykonawcy – Israel Philharmonic Orchestra pod batutą Zubina Mehty. Finałem festiwalu będzie Symfonia tysiąca, fenomenalna muzyka na ogromny aparat wykonawczy. Święto wiosny Strawińskiego i Prometeusz Skriabina to także dzieła na wielki skład wymagające nienagannej akustyki. Chcemy pokazać, jak doskonałym obiektem dla muzyki symfonicznej i chóralno-symfonicznej jest NFM.
Atutem Wratislavii była zawsze różnorodność programu – to rzadkie wśród europejskich festiwali. Obok monumentalnych dzieł proponujemy wręcz intymne koncerty, takie jak wieczór „mowy” skrzypiec Enrica Onofriego, recitale Pierre’a Hantaï czy Dmitra Sinkovsky’ego. Koncert jest zawsze odkryciem. Znamy dobrze II Koncert fortepianowy f-moll Chopina, który zagra Maria João Pires, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć przebiegu występu na żywo. Udział w koncercie to uczestnictwo w wydarzeniu, doświadczenie atmosfery. W Sali Głównej NFM będziemy słuchać muzyki wspólnie z tysiącem ośmiuset osobami. Tego nie zaznamy, włączając płytę w domu. Idealnie wpisująca się w nurt świętowania Uczta Aleksandra ukaże kunszt Wrocławskiej Orkiestry Barokowej. Wielu kompozytorów zastanawiało się nad rysem psychiki dwóch silnych kobiet: Dydony i Kleopatry. Arie z poświęconych im oper – tych bardzo popularnych i tych prawie nieznanych – wykonamy z Il Giardino Armonico nie w porządku chronologicznym, ale zgodnie z linią dramaturgiczną, którą nakreśliliśmy wspólnie z Anną Prohaską. Artystka jest bowiem nie tylko śpiewaczką, ale także badaczką muzyki.
Chciałbym zapoczątkować w ramach festiwalu serię koncertów „Skarby muzyczne Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu”, aby mieszkańcy miasta, i nie tylko oni, dowiedzieli się, jak cenne unikaty muzyczne znajdują się w stolicy Dolnego Śląska. Cykl rozpocznie występ Hany Blažíkovej, prezentującej XVII-wieczny repertuar włoski popularny niegdyś we Wrocławiu. Mam nadzieję, że publiczność będzie zainteresowana koncertami, które na pierwszy rzut oka wydają się nieco niekonwencjonalne – jestem przekonany, że motyw przygody musi być obecny na festiwalu. Stąd wystę pbardzo interesującej awangardowej grupy eighth blackbird wraz z Agatą Zubel. Tak jak w poprzednich dwóch latach zależy mi nie tylko na prezentowaniu różnorodnych repertuarów, ale także na pokazaniu różnorakiego podejścia do muzyki wokalnej. W zeszłym roku na tym samym festiwalu wystąpili graindelavoix i Philippe Herreweghe, kultywujący dwie całkowicie odmienne wizje śpiewu historycznego. Tym razem niestandardową wizję muzyki zaprezentują Marcel Pérès z Ensemble Organum, a także Chór Patriarchatu Moskiewskiego praktykujący śpiew właściwy dla liturgii prawosławnej. To będzie bardzo sugestywny, hipnotyzujący koncert.
W przededniu pięćdziesiątej Wratislavii Cantans, ciesząc się „urodzinami” festiwalu, myślę już o przyszłorocznej edycji wpisanej w program Europejskiej Stolicy Kultury – Wrocław 2016. Ten szczególny rok będzie szansą na przekonanie ludzi na co dzień nieuczestniczących w życiu kulturalnym, że sztuka jest ważna, jest nam potrzebna, aby się rozwijać. Wkraczając do nowej sali koncertowej, Wratislavia Cantans wznosi się na wyższy poziom możliwości. Musimy pokazać całemu światu, że tu, we Wrocławiu dzieje się coś ważnego.
Giovanni Antonini
dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans im. Andrzeja Markowskiego