Na estradzie Narodowego Forum Muzyki spotkają się dwie barwne muzyczne osobowości – maestro Eiji Oue oraz skrzypek Nemanja Radulović. Wcześniejsze znakomite wspólne występy japońskiego dyrygenta oraz serbskiego wirtuoza czterech strun sprawiają, że możemy spodziewać się koncertu arcymistrzowskiego. Myślą przewodnią wieczoru będą symfoniczne utwory amerykańskich kompozytorów.
Koncert otworzy Uwertura do operetki Kandyd, utworu inspirowanego satyryczną powiastką filozoficzną Woltera. Tytułowy bohater został w niej przedstawiony jako człowiek naiwny, wierzący w istnienie na świecie wyłącznie dobra. Podczas swojej podróży zostaje boleśnie pozbawiony złudzeń i odrzuca wyznawaną dotąd filozofię. Stworzenia muzycznego odpowiednika literackiego Kandyda podjął się Leonard Bernstein, u którego lekcje dyrygentury pobierał Eiji Oue. Dla japońskiego dyrygenta Bernstein był wielkim autorytetem – silnie wpłynął on na jego styl prowadzenia orkiestry oraz wrażliwość muzyczną. Eiji Oue niewątpliwie wyróżnia się na tle innych dyrygentów swoim niesamowitym zaangażowaniem i umiejętnością zapanowania nad zespołem. Pracuje z orkiestrą w taki sposób, że zaledwie po kilku intensywnych dniach prób powstają oszałamiające interpretacje, które publiczność nagradza owacjami na stojąco.
Muzycy NFM Filharmonii Wrocławskiej pod kierownictwem Eijiego Oue wykonają także III Symfonię Aarona Coplanda, napisaną przez niego pod koniec drugiej wojny światowej. W tym utworze kompozytor wykorzystał fragmenty swojego wcześniejszego dzieła zatytułowanego Fanfare for the Common Man, a napisanego pod wpływem przemówienia ówczesnego wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.
Ważnym wydarzeniem tego wieczoru będzie z pewnością wykonanie Koncertu skrzypcowego op. 14 Samuela Barbera, a to ze względu na niesamowicie utalentowanego serbskiego skrzypka Nemanję Radulovicia, który wystąpi w roli solisty. Z niezwykłą lekkością gra on nawet najbardziej wymagające utwory. Warto przyjść na ten koncert i dać się oczarować niesamowitej wrażliwości muzycznej oraz ekspresji scenicznej tego młodego wirtuoza skrzypiec.