Twórczość filmowa lat dwudziestych XX wieku powraca w letnim cyklu Kina organowego NFM w postaci seansów z muzyką na żywo. Serię pokazów otworzą Czarownice – bardzo ważny z perspektywy historii horroru obraz z 1922 roku, efekt zgłębiania przez szwedzkiego reżysera Benjamina Christensena słynnego Malleus Maleficarum – Młota na czarownice. Niema produkcja szokowała międzywojenną publiczność przedstawieniem na ekranie scen praktyk okultystycznych, tortur, nagości oraz seksu. Co ciekawe, samego Christensena zobaczymy na ekranie w roli diabła.
Czarownice zasadniczo nie są filmem fabularnym, lecz filmowym czarno-białym esejem poświęconym historii późnośredniowiecznych procesów o czary. Główna postawiona tu teza głosi, że ofiary ponoszące karę podczas takich procesów w rzeczywistości cierpiały na zaburzenia psychiczne lub choroby neurologiczne i dzisiaj nie groziłby im stos, a zostałyby otoczone opieką. Żarliwy i nie do końca rzetelny wywód prezentowany z konieczności jedynie na planszach z tekstem jest jednak pretekstem dla zrealizowanych z wielkim rozmachem sekwencji przenoszących widza w mroki średniowiecza i przedstawiających magiczne praktyki oraz próby ich zwalczania. To te fragmenty stanowią dziś o wartości produkcji. Zobaczymy więc zarówno na przykład warzenie eliksiru miłosnego z ciał wisielców, diabła kuszącego kobietę podczas snu, sabat czarownic, latanie na miotle, i całowanie diabła pod ogonem, jak i też proces prowadzony przez dominikańskich inkwizytorów łącznie z torturami. Sekwencje fabularne ponadstuletniego filmu imponują realizacyjną bezkompromisowością oraz wykonanymi z wielką dbałością scenografią i charakteryzacją postaci. W Czarownicach nie brakuje też efektów specjalnych zrealizowanych techniką poklatkową. W momencie produkcji był to najdroższy w historii film zrealizowany w całej Skandynawii!
Ścieżkę dźwiękową do filmu improwizować będą na żywo organista Tomasz Głuchowski oraz DJ Michał Macewicz, którzy zachwycili publiczność podczas zeszłorocznego pokazu legendarnego Metropolis Fritza Langa.