We Francji pierwsza połowa XVIII wieku była czasem wypierania gamby na rzecz wiolonczeli. To właśnie wtedy pojawili się tam też pierwsi muzycy specjalizujący się w grze na tym nowym instrumencie. Między Pirenejami a Renem nie było wówczas większego niż Jean Barrière. W ramach Akademii Francuskiej dzieła tego wirtuoza i kompozytora zaprezentuje zespół Les Basses Réunies prowadzony przez Brunona Cocseta, znakomitego francuskiego wiolonczelistę, znawcę barokowego repertuaru i dawnych technik wykonawczych.
Urodzony w 1707 roku Barrière działał przede wszystkim w Paryżu. Wszedł w skład operowej orkiestry Académie Royale de Musique, występował też na słynnych koncertach z cyklu Concert Spirituel. To właśnie tytuł królewskiego muzyka pozwolił mu na uzyskanie od monarchy przywileju na publikację drukiem własnych utworów muzycznych. W 1733 roku na okres sześciu lat udzielił mu go król Ludwik XV. Kompozytor opublikował wówczas trzy zbiory sonat wiolonczelowych, a po otrzymaniu kolejnego takiego pozwolenia w 1739 roku wydał jeszcze jeden. Przed jego śmiercią – przedwczesną, w wieku zaledwie czterdziestu lat i w pełni mocy twórczych – ukazała się jeszcze księga sonat na gambę oraz szereg utworów na klawesyn.
Dorobek kompozytorski Barrière’a niesie niezacieralne piętno wpływów muzyki włoskiej. Kultura muzyczna kraju położonego po drugiej stronie Alp niewątpliwie go fascynowała. W 1736 roku wyjechał nawet do Rzymu, żeby uczyć się u słynnego wiolonczelisty Francesca Alborei znanego też jako Francischello, ale inspiracje włoskim stylem dają się słyszeć nawet w utworach stworzonych przed tą ekskursją. Wszystkie są bez wątpienia dziełem muzycznego geniusza i wirtuoza. Niedawno zmarły słynny Barrière miał wszystko, czego tylko można zapragnąć… Tylko nieliczni potrafili grać tak znakomicie, jak on – pisał po śmierci tego wyjątkowego, zapomnianego dziś muzyka kompozytor Louis-Claude Daquin.