Letni cykl Kina organowego NFM będzie doskonałą okazją do zetknięcia się ze sztuką filmową początku ubiegłego stulecia. Tegoroczną edycję otworzy film uważany za perłę niemieckiego kammerspielu – Portier z hotelu Atlantic z 1924 roku w reżyserii Friedricha Wilhelma Murnaua. Nieme kadry produkcji o fatalistycznym losie jednostki mierzącej się z nieuniknionym przemijaniem i walką o własną godność wzbogacą improwizacje duetu tworzonego przez organistę Tomasza Głuchowskiego oraz DJ-a Michała Macewicza.
Portiera z hotelu Atlantic uważa się za najważniejsze dzieło filmowe Murnaua, tuż obok powstałego dwa lata wcześniej horroru Nosferatu, symfonia grozy. Opowiada on historię tytułowego portiera, starszego mężczyzny zatrudnionego w jednym z luksusowych hoteli, który pewnego dnia w wyniku degradacji traci prestiżową posadę, przez co zmuszony jest mierzyć się z pogardliwymi głosami otoczenia. Dumny z pełnionego stanowiska i wytwornego munduru, będącego zarazem symbolem wysokiej rangi, doświadcza materialnej oraz moralnej straty, której zmuszony jest stawić czoło. Owa smutna historia upadku człowieka stała się zarazem w kinematografii punktem wyjścia do refleksji nad stworzonym przez Murnaua filmowym portretem jednostki oraz społeczeństwa trwającego w toksycznej fascynacji mundurem.
Niezwykła kreacja Emila Janningsa, grającego tytułowego bohatera, była jedną z największych ról w karierze aktora. Dojrzały już wówczas artysta – a parę lat później także zdobywca pierwszego Oscara – zaprezentował całe spektrum umiejętności, lawirując z wyczuciem pomiędzy subtelnością a pełną zaangażowania grą całym sobą, doskonale portretując stany tak dumy, jak i cierpienia. Perfekcyjne operowanie filmowymi technikami narracyjnymi, w tym dynamicznymi ruchami kamery, sprawiło, że Portier z hotelu Atlantic uważany jest za arcydzieło ekspresjonizmu.