Już 6 listopada na estradzie Narodowego Forum Muzyki pod dyrekcją Philippe’a Herreweghe wystąpi Royal Concertgebouw Orchestra. W grudniu 2008 roku magazyn „Gramophone” okrzyknął ten holenderski zespół orkiestrą numer 1 na świecie! Tego wieczoru muzycy zaprezentują Uwerturę do opery Oberon Carla Marii von Webera, II Symfonię D-dur op. 73 Johannesa Brahmsa, a wraz z wyśmienitym pianistą Yefimem Bronfmanem wykonają IV Koncert fortepianowy G-dur op. 58 Ludwiga van Beethovena.

Wspólnie z uczestnikami Akademii Orkiestrowej NFM Royal Concertgebouw Orchestra wykona Uwerturę do opery Oberon. Libretto rozpoczyna się sceną sprzeczki małżeństwa – króla elfów Oberona oraz królowej Tytanii. Spór dotyczy odpowiedzi na pytanie, kto jest bardziej wierny swojej drugiej połówce: kobieta czy mężczyzna? Aby rozwiać wątpliwości, postanawiają wystawić na próbę dwoje zakochanych. Jednym z testowanych jest rycerz Hüon von Bordeaux. Oberon wręcza mu czarodziejski róg i zapewnia, że w razie niebezpieczeństwa natychmiast zjawi się, by pomóc. Hüon musi tylko przywołać go dźwiękiem rogu. Ten charakterystyczny motyw magicznego instrumentu przywodzi na myśl operę Mozarta – Czarodziejski flet (warto dodać, że Weber podziwiał muzykę Mozarta i ogromnie się przyczynił do popularyzacji jego kompozycji). Oberon to ostatnie dzieło Webera. Dziś jest on najbardziej znany ze swoich oper, jednak trzeba nadmienić, że był kompozytorem wszechstronnym – pisał także dzieła przeznaczone na mniejszą obsadę: utwory fortepianowe i kameralne, pieśni czy msze.

W IV Koncercie fortepianowym G-dur op. 58 Beethovena do muzyków Royal Concertgebouw Orchestra dołączy pianista Yefim Bronfman. To niezwykle ceniony solista – organizatorzy festiwali zabiegają o jego występy, a dyrygenci chętnie zapraszają go do współpracy. Koncert Beethovena, który usłyszymy tego wieczoru, urzeka zróżnicowanymi liniami melodycznymi, a jednocześnie przejrzystością formy. Historia tego utworu jest bardzo ciekawa. Artysta pracował jednocześnie nad wieloma innymi dziełami i IV Koncert fortepianowy G-dur op. 58 pozostawał w cieniu pozostałych, bardziej monumentalnych kompozycji. Mimo że Beethoven był chyba najbardziej znanym kompozytorem w tamtych czasach, nie mógł znaleźć żadnego chętnego pianisty do premierowego wykonania. Na szczęście dziś się to nie zdarza – koncert jest prezentowany przez wyśmienitych pianistów w najlepszych salach.

Trzecim utworem, który zaprezentuje nam Royal Concertgebouw Orchestra, będzie II Symfonia D-dur op. 73 Brahmsa. To czteroczęściowe dzieło jest utrzymane w pogodnym charakterze, a wpływ na to na pewno miały okoliczności jego powstawania. Brahms skomponował je w ciągu dwóch miesięcy, podczas wakacyjnego pobytu w austriackich Alpach. Szybkość napisania tak obszernego dzieła robi wrażenie. Zwłaszcza, że Brahms nad swoją pierwszą symfonią pracował aż piętnaście lat.