Grudniowy wieczór w Sali Kameralnej Narodowego Forum Muzyki wypełnią dźwięki dzieł polskich twórców – działających współcześnie Mirosława Gąsieńca i Mateusza Ryczka, a także Karola Rathausa i Tadeusza Szeligowskiego, których kariery najprężniej rozwijały się na początku ubiegłego stulecia. Koncert rozpocznie utwór pióra Irène Wieniawskiej – komponującej pod tajemniczym pseudonimem „Poldowski” córki wielkiego skrzypka i kompozytora, Henryka Wieniawskiego.
Irène Wieniawska zyskała międzynarodową sławę i uznanie jako kompozytorka i pianistka jeszcze za swego życia. Jej twórczość ceniono jednocześnie za niezwykłą ekspresję i subtelność wyrazu. Wyjątkową popularnością cieszyły się niegdyś jej pieśni, w których sięgała po poezję francuskich pisarzy, choć nie stroniła też od zdobyczy muzycznej moderny. Przez całe swoje życie pragnęła jednak zachować anonimowość, stąd swe kompozycje sygnowała rozmaitymi pseudonimami. Suite miniature de chansons à danser na kwintet dęty, której dźwięki rozpoczną koncert, to w istocie niewielkich rozmiarów barwna kompozycja, wyraźnie inspirowana muzyką impresjonistów: Claude’a Debussy’ego, Gabriela Fauré czy Maurice’a Ravela.
Muzycy sięgną także po twórczość Karola Rathausa. Utwór Eine kleine Serenade op. 23 na trąbkę, waltornię, klarnet, fagot i fortepian powstał w 1927 roku, w czasie, gdy kompozytor stacjonował w Berlinie, gdzie splatały się wówczas rozmaite prądy artystyczne i naukowe. Dla kariery artysty był to moment prawdziwego rozkwitu, obfitującego w liczne eksperymenty na gruncie indywidualnego języka kompozytorskiego. Tego wieczoru zabrzmi także efektowna Sonata na flet i fortepian Szeligowskiego, należącego do uczniów wybitnej francuskiej artystki – Nadii Boulanger. Podczas koncertu prawykonane zostaną również dzieła kompozytorów silnie związanych z wrocławskim środowiskiem artystycznym – Mirosława Gąsieńca oraz Mateusza Ryczka.