Wenus, rzymska bogini, niezrównanie piękna, przez setki lat była źródłem inspiracji dla artystów – jako symbol różnych oblicz miłości i pożądania. Podczas koncertu złożonego z trzech ogniw Chór NFM pod dyrekcją Lionela Sowa dokona muzycznej interpretacji Tęsknoty, Udręki i Sublimacji.
Tego wieczoru przestrzeń świątyni wypełnią dźwięki kompozycji Bo Holtena – cenionego duńskiego dyrygenta, a zarazem kompozytora. Oprócz symfonii czy koncertów solowych w jego dorobku znaczące miejsce zajmują także dzieła przeznaczone na obsadę wokalną a cappella. Wśród nich znajduje się m.in. Cantigas d’amigo na chór żeński – utwór stworzony w 2010 roku. Za kanwę literacką kompozycji posłużył zbiór średniowiecznych portugalskich poematów opowiadających o tęsknocie kobiet za przebywającymi na wojnie i na morzu mężczyznami. Holten dokonał wyboru pięciu tekstów, które stanowią fundament każdego z ogniw dzieła. Ich struktura, oparta na pewnego rodzaju powtarzalności, znajduje odzwierciedlenie w warstwie muzycznej zbioru, przejawia się to m.in. poprzez wykorzystaniu kanonu – jednej z najstarszych technik polifonicznych. Rota Veneris nawiązuje z kolei do postaci Wenus oraz wywodzącej się ze średniowiecza koncepcji miłości pełnej wzlotów i upadków. Twórca sięgnął do słów anonimowych motetów z XIII wieku odkrywających rozmaite aspekty stanu zakochania, co doskonale rezonuje ze zróżnicowaną melodyką dzieła.
Jean Sibelius do dziś uważany jest za największego spośród fińskich kompozytorów. Szczególnym uznaniem cieszy się Rakastava – cykl trzech pieśni na chór męski a cappella z 1894 roku, do którego teksty artysta zaczerpnął z Kanteletar – zbioru fińskiej poezji ludowej. Tytuły poszczególnych ogniw to Rakastava (Kochający), Rakastetun tie (Droga ukochanego) oraz Hyvää iltaa... Jää hyvästi (Dobry wieczór… Do widzenia). Koncert zwieńczy kompozycja Jeana Yvesa Daniel-Lesura – Le cantique des cantiques z 1953 roku. Uchodzi ona za niekwestionowane arcydzieło twórcy, zajmuje także szczytowe miejsce w repertuarze francuskiej muzyki a cappella ubiegłego stulecia. Tytuł dzieła odnosi się do tekstu Pieśni nad Pieśniami – biblijnego poematu lirycznego przedstawiającego miłość jako najwyższą wartość.
Koncert współorganizowany przez: