Pół roku temu Sanah gościła Polskę na swojej Uczcie. Obfitość i wyjątkowość tych wydarzeń zaprocentowała niezaspokojonym głodem artystki i jej gości. Nie trzeba było więc czekać długo na euforyczną decyzję. Pora na poprawiny, a dokładniej Bankiet u Sanah. Jak to bywa na poprawinach, nogi zmęczone są od tańca, zatem tym razem impreza będzie zasiadana. Nie zabraknie wytrawnej pięćdziesięcioosobowej orkiestry pod dyrekcją Przemysława Piotra oraz wykwintnego trzydziestoosobowego chóru.
Za sale na Bankiety posłużą cudowne dźwiękowo i wizualnie miejscówki w Polsce. Nie zabraknie niezapowiedzianych utworów. Dress code – a jakże! Obcasy, fraki, dywan z róż. Będzie bal!