Zaskakującym efektem koronacji w 1697 roku elektora saskiego Fryderyka Augusta I na króla Polski jest to, że liczne utwory Johanna Sebastiana Bacha – choć on sam nigdy w naszym kraju nie był – można traktować jako poloniki. Osiadając w Lipsku, słynny kompozytor stał się bowiem poddanym władcy znanego nad Wisłą jako August II Mocny. Kiedy zmarła żona monarchy i tytularna królowa Polski Krystyna Eberhardyna, artysta na uroczystości żałobne w Uniwersytecie w Lipsku skomponował odę Laß, Fürstin, laß noch einen Strahl.
Wrocław Baroque Ensemble prowadzony przez maestra Andrzeja Kosendiaka w programie swojego koncertu zestawi utwór z kompozycją Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, stworzoną najprawdopodobniej na uroczystości pogrzebowe samego króla. Prezentacja muzyki związanej z postacią pierwszego z Wettynów na polskim tronie przepleciona zostanie wykonaniami dzieł działającego sporo wcześniej Kaspara Förstera juniora. Urodzony w Gdańsku, po odbytych w Rzymie studiach znalazł zatrudnienie jako śpiewak na polskim dworze Władysława IV Wazy. Edukacja w Wiecznym Mieście sprawiła, że w ośrodkach, w których działał, upowszechniał wpływy włoskie. Z Polski przeniósł się na dwór duński, zostając w Kopenhadze nadwornym kompozytorem. Pomimo działalności w luterańskim środowisku Förster przez całe życie pozostał katolikiem i pod koniec życia osiadł w opactwie cysterskim w Oliwie.
Wierność swojemu wyznaniu wykazała również wspomniana Krystyna Eberhardyna, która po szokującej dla protestantów konwersji jej męża na katolicyzm odmówiła podążenia w jego ślady. Trwanie w luteranizmie sprawiło, że zaskarbiła sobie szczególną sympatię mieszkańców Saksonii. To właśnie dlatego w afektowanych strofach ułożonych na cześć księżnej elektorowej przez Johanna Christopha Gottscheda i opracowanych przez Bacha pojawiają się takie określenia, jak „opiekunka wiary”. Poruszająca, pełna zadumy i smutku muzyka napisana przez dyrektora muzycznego lipskiego Thomanerchor została wykorzystana przez niego potem w Pasji według św. Mateusza.