Christoph Eschenbach poprowadzi NFM Filharmonię Wrocławską w dziełach autorstwa kompozytorów niemieckich. Pierwszym z nich jest tworzący w epoce romantyzmu Max Bruch, drugim – klasyk XX wieku, Paul Hindemith. Partię solową w utworze inaugurującym koncert wykona szwedzki wirtuoz Daniel Lozakovich. Ten urodzony w 2001 roku artysta już w wieku piętnastu lat podpisał kontrakt z prestiżową wytwórnią Deutsche Grammophon, co otworzyło przed nim drzwi do błyskotliwej, dynamicznie rozwijającej się kariery. Ma on w dorobku pięć albumów, gra też przy okazji ważnych wydarzeń – jednym z nich był występ z Orchestre philharmonique de Radio France z okazji ponownego otwarcia zrekonstruowanej po pożarze katedry Notre Dame w Paryżu.
Pierwszym utworem w programie będzie I Koncert skrzypcowy g-moll autorstwa Maxa Brucha – jedno z najpopularniejszych z napisanych przez artystę dzieł. Powstało w 1866 roku, kiedy miał on dwadzieścia osiem lat. Chociaż stworzył potem wiele innych (w tym dwa kolejne koncerty skrzypcowe), to żadna z nich nie dorównała popularnością tej kompozycji. Jest ona lekka, słoneczna, pełna wdzięku i energii, a partia solowa należy zdecydowanie do bardziej lirycznych niż popisowych. Duży wpływ na sukces dzieła miała także wielka inwencja melodyczna autora. Powodzenie akurat tego utworu irytowało jednak Brucha, który wielokrotnie narzekał, że inne jego utwory są zdecydowanie lepsze niż I Koncert skrzypcowy. Historia wydała jednak inny osąd.
Symfonia Die Harmonie der Welt z 1951 roku posłużyła Paulowi Hindemithowi do stworzenia sześć lat później pięcioaktowej opery o takim samym tytule. U podstaw obu tych dzieł leżała fascynacja postacią żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku astronoma Johannesa Keplera. Był on autorem traktatu zatytułowanego Harmonices mundi, w którym wyłożył swoją koncepcję ruchu planet i próbował uzasadnić naukowo ideę harmonii sfer. Symfonia Hindemitha składa się z trzech ogniw, a ich kolejność i forma nie mają żadnego związku z akcją opery. Tytuły nawiązują do koncepcji typów muzyki autorstwa rzymskiego filozofa Boecjusza. Pierwszym z nich jest muzyka instrumentalna i wokalna tworzona przez człowieka, druga to harmonia ciała i duszy, a trzecią, niedostępną ludzkim zmysłom, stanowi harmonia porządkująca ruch ciał niebieskich.