Zdarzają się w historii muzyki kompozycje zagadkowe, kryjące w sobie tajemnice, których do dziś nikomu nie udało się rozwikłać. Jedną z nich są słynne Wariacje „Enigma” Edwarda Elgara, które zabrzmią podczas koncertu NFM Filharmonii Wrocławskiej pod batutą hiszpańskiego dyrygenta Andrésa Salado, dyrektora artystycznego Orquesta de Extremadura oraz Orquesta Sinfónica Nacional de Costa Rica. W pierwszej części koncertu swój kunszt zaprezentuje węgierski wirtuoz trąbki Gábor Boldoczki, który wykona partię solową w Koncercie B-dur Mieczysława Wajnberga.
Wieczór rozpocznie nastrojowa Impresión nocturna – przeznaczone na smyczki dzieło Andrésa Gaosa, nieco zapomnianego kompozytora pochodzącego z Półwyspu Iberyjskiego, który działał głównie w pierwszej połowie XX wieku. Chociaż twórca ten przyszedł na świat w Hiszpanii, to w wieku dwudziestu lat wyemigrował wraz z rodziną do Ameryki Południowej. Żył najpierw w Urugwaju, a następnie w Argentynie, gdzie założył cieszący się dużym uznaniem kwartet smyczkowy – Gaos Quartet. Był też cenionym pedagogiem i organizatorem życia muzycznego.
Urodzony w Warszawie Mieczysław Wajnberg także spędził praktycznie całe swoje dorosłe życie poza ojczyzną, ale nie z własnego wyboru. Do ucieczki zmusiła go wojna, podczas której trafił do Związku Radzieckiego – tam pozostał przez resztę życia i tam jego muzyka cieszyła się popularnością i uznaniem. W Polsce przez długi czas był praktycznie nieznany, a jego twórczość odkrywana jest dopiero obecnie. Koncert B-dur to błyskotliwa, pełna blasku kompozycja, w której odnajdziemy echa stylu jednego z najbliższych przyjaciół artysty, Dmitrija Szostakowicza.
Edward Elgar utrzymywał, że temat Wariacji „Enigma” jest tak naprawdę kontrapunktem do innej, bardzo znanej melodii. Nie wyjawił jednak, o jaki utwór chodzi, a badacze i melomani do dziś wysuwają najróżniejsze hipotezy dotyczące źródła inspiracji angielskiego twórcy, którego międzynarodową karierę rozpoczęło wykonanie „Enigmy” w 1899 roku. Elgar postanowił każdą z części poświęcić innej osobie z grona swoich bliskich. W rezultacie powstało czternaście mocno skontrastowanych wariacji – są tu obecne ogniwa liryczne, są też takie pełne humoru, jak choćby obraz ucieczki przed burzą czy przygoda należącego do znajomego twórcy buldoga, który wskoczył za patykiem do rzeki.