Młodzi artyści z Filadelfii zrzeszeni w Curtis Symphony Orchestra, trzech doskonałych solistów i przebojowy repertuar – tak właśnie będzie wyglądał koniec maja w Narodowym Forum Muzyki. Zapraszamy na niezwykłe spotkanie z twórczością Johannesa Brahmsa, Krzysztofa Pendereckiego i Maurice’a Ravela!

Los bywa przewrotny – wiele dzieł, którymi dzisiaj zachwycają się setki melomanów na całym świecie, w momencie swojego prawykonania spotkało się z negatywną reakcją publiczności. Do takich kompozycji należał również I Koncert fortepianowy d-moll Johannesa Brahmsa. Mimo tego, że w 1859 roku dzieło nie zrobiło wrażenia na słuchaczach, recenzenci odnotowali dającą się wyczuć przychylność wobec młodego, zaledwie dwudziestosześcioletniego kompozytora. Brahms był bowiem ceniony również jako świetny pianista – sam wykonał wówczas partię solową. Nie uratowało to jednak opinii o I Koncercie fortepianowym, a słynna do dziś oficyna wydawnicza Breitkopf & Härtel zrezygnowała z opublikowania partytury. Nie miejmy jednak żalu do dziewiętnastowiecznych słuchaczy – sam Brahms nie był chyba pewien tego, że stworzył dzieło nowoczesne, odbiegające od kanonów wyznaczonych przez Mozarta, Beethovena i Chopina. W jego kompozycji orkiestra odgrywa  również ważną rolę, nie ogranicza się jedynie do akompaniowania. Utwór pokazuje zatem pełnię talentu Brahmsa – doskonałego symfonika i pianisty.

W programie tego wieczoru nie zabraknie polskiego akcentu – będzie nim Koncert podwójny na skrzypce i altówkę Krzysztofa Pendereckiego. Mająca zaledwie pięć lat kompozycja jest niezwykle atrakcyjna zarówno dla solistów (nie brak w niej momentów wirtuozowskich), jak i słuchaczy, którzy są ciekawi nowych brzmień. Dzieło powstało na zamówienie wiedeńskiego Musikverein z okazji 200. rocznicy działalności. Kompozytor dedykował je wybitnemu skrzypkowi i altowioliście, Julianowi Rachlinowi. Podczas koncertu Curtis Symphony Orchestra wykona również II Suitę symfoniczną z baletu Daphnis i Chloe – tętniące energią dzieło Maurice’a Ravela, cieszące się dziś znacznie większą popularnością niż jego pierwowzór.