Gdyby szukać kompozytora, który wywarł największy wpływ na twórców muzyki romantyzmu, bez dłuższego zastanawiania się można by wskazać właśnie Ludwiga van Beethovena. Z jednej strony klasyk wiedeński, z drugiej – prekursor licznych idei, który przyspieszył bieg historii muzyki. Dziś trudno wyobrazić sobie dziewiętnastowieczną symfonikę bez dzieł takich jak choćby V Symfonia c-moll.
Z pewnością każdy zna przynajmniej fragment V Symfonii Ludwiga van Beethovena – dzieło to nieraz można było usłyszeć w radiu, reklamie, filmie i w wielu aranżacjach muzyki rozrywkowej. V Symfonia to również pierwszy tak długi utwór, który został nagrany w 1910 roku na płytę! Rozpoczynający kompozycję motyw to najprawdopodobniej najpopularniejsze cztery dźwięki w historii muzyki. O ich brzmieniu, zdaniem Antona Schindlera, Beethoven miał powiedzieć: „Tak oto los puka do drzwi” (So pocht das Schicksal an die Pforte). Z tą relacją Schindlera nie zgadzał się uczeń Beethovena – Carl Czerny. Według niego słynny motyw to nieco „przerobiona” wersja śpiewu trznadla, którego Beethoven usłyszał podczas spaceru. Romantyczna w wydźwięku relacja Schindlera bardziej zapadła odbiorcom w pamięć, stąd też kompozycja nierzadko jest nazywana „Symfonią losu”. Analogicznie początkowe dźwięki utworu zyskały miano „motywu losu”.
Młodszy o szesnaście lat od Beethovena Carl Maria von Weber był jednym z pierwszych twórców, którzy zyskali miano niemieckich kompozytorów wczesnego romantyzmu. W przeciwieństwie do autora V Symfonii, który na swoim koncie miał tylko jedno dzieło sceniczne (Fidelio), Weber skoncentrował się przede wszystkim na muzyce dramatycznej. Nie tylko tworzył opery (został okrzyknięty ojcem niemieckiej opery romantycznej!), lecz także działał jako dyrektor teatrów w takich miastach, jak Praga, Drezno czy Wrocław. Opera Euryanthe powstała dwa lata po Wolnym strzelcu – najsłynniejszym dziele dramatycznym kompozytora. Uwertura do Euryanthe jest zaś doskonałym streszczeniem głównych wątków muzycznych całego dzieła. Tego wieczoru usłyszymy również Koncert wiolonczelowy a-moll Roberta Schumanna – najsłynniejszy i najbardziej lubiany przez melomanów utwór tego kompozytora przeznaczony na instrument solowy i orkiestrę. Dzieło charakteryzuje się doskonałym poprowadzeniem partii instrumentu solowego, na którym sam twórca grywał w młodości.