Znakomita skrzypaczka Meruert Karmenova, laureatka II nagrody w ostatniej edycji Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu, zaprezentuje repertuar złożony z dzieł romantycznych i pochodzących z początku XX wieku. Zabrzmią zatem utwór patrona konkursu, który przyniósł jej największą sławę, a także sonata Edvarda Griega oraz kompozycje Karola Szymanowskiego i Eugène’a Ysaÿe’a. Przy fortepianie towarzyszyć jej będzie Michał Francuz.
Efektowny i cieszący się dużą popularnością Polonez D-dur Henryka Wieniawskiego został napisany w 1849 roku, a więc kiedy twórca miał zaledwie czternaście lat. To krótkie dzieło powstało z inspiracji Karola Lipińskiego, którego młody wirtuoz i adept kompozycji poznał rok wcześniej. Badaczka muzyki epoki romantyzmu Irena Poniatowska pisała o utworze: „Wieniawski wykazał się tu twórczą samodzielnością i dojrzałością, zarazem uchwycił pewien narodowy rys poloneza – tchnącego bohaterskim duchem i pełnego rozmachu, nasyconego wirtuozerią, obfitującego w kontrasty i dramatyczne momenty”. Także II Sonata skrzypcowa G-dur op. 13 Edvarda Griega jest utworem wczesnym i również ona zawiera odniesienia do muzyki kraju, z którego pochodził jej autor. Norweg napisał ją w 1867 roku i zadedykował swemu krajanowi, kompozytorowi i skrzypkowi, Johanowi Svendsenowi. Nie wszystkim jednak podobał się kierunek, jaki obrał w swojej twórczości młody Grieg. Jego nauczyciel, Duńczyk Niels Gade, stwierdził że dzieło to jest „zbyt norweskie”, na co oburzony twórca odpowiedział podobno, że następna sonata będzie jeszcze bardziej norweska! Dziś oczywiście II Sonata G-dur nie budzi już takich kontrowersji, zachwycając kolejne pokolenia słuchaczy bogactwem inwencji melodycznej.
Mity Karola Szymanowskiego to muzyka kompozytora poszukującego nowych środków wyrazu, odważnego i radykalnego eksperymentatora przekraczającego kolejne granice. Niezwykle bogata jest tu paleta środków ekspresji: skrzypce grają momentami sul ponticello, czyli przy podstawku, co daje dźwięk ostry i jaskrawy, są tu długo trzymane migotliwe tryle i tremolanda, eteryczne flażolety czy zmysłowe glissanda. Szymanowski był w pełni świadom wartości Mitów; pisał o nich tak: „moje ulubione utwory, dźwiękowo i technicznie bardzo oryginalne, a przy tym to dobra muzyka”, a trzecią część przedstawił jako „muzyczny wyraz pełnego rozmarzenia niepokoju letniej nocy”. Koncert zwieńczy Poème élégiaque op. 12, dzieło belgijskiego kompozytora i wirtuoza Eugène’a Ysaÿe’a, w swoich czasach nazywanego „królem skrzypiec”. Artysta, zgodnie z autorskim komentarzem, odnalazł w tym poemacie swój własny głos. Inspiracją dla powstania tego dramatycznego i pełnego ekspresji utworu była tragedia Romeo i Julia Szekspira.