Serdecznie zapraszamy na koncert Chóru Dziewczęcego NFM, Chóru Chłopięcego NFM oraz Zespołu Wokalnego Rondo pod dyrekcją Małgorzaty Podzielny! W programie tego wydarzenia znalazły się dzieła bardzo zróżnicowane pod względem nastroju i reprezentujące rozmaite epoki czy stylistyki. Wspólnym mianownikiem tych kompozycji jest fascynacja światem natury, który od wieków inspiruje kolejne pokolenia twórców oraz wykonawców. Zachwyt i zaduma połączone ze szczyptą humoru splatają się ze sobą w utworach przygotowanych przez młodych wykonawców, a im z pewnością ta tematyka jest bliska.
Koncert otworzy pogodne, liryczne Sanctus autorstwa Anny Rocławskiej-Musiałczyk – kompozytorki, pianistki i dyrygentki związanej zawodowo z Akademią Muzyczną im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku. Tematykę religijną podjął także w swoim promiennym, pełnym ciepła utworze For the Beauty of the Earth współczesny angielski twórca John Rutter specjalizujący się w pisaniu muzyki chóralnej. W repertuarze koncertu znalazły się też dwie anonimowe pieśni reprezentujące tradycję negro spirituals, czyli pieśni czarnoskórych niewolników – są to Kumbaya My Lord oraz Babylon’s Falling. Hej, bystra woda natomiast jest opracowaniem żywej góralskiej piosenki ludowej. Ostatnim utworem, którego twórcę trudno określić, jest łacińska antyfona Media vita, która w NFM zabrzmi w wersji pochodzącej z kancjonału benedyktynek sandomierskich z 1721 roku. Duetto buffo di due Gatti to komiczny utwór Gioacchina Rossiniego, w którym włoski kompozytor epoki romantyzmu naśladuje miauczenie dwóch kotów. Vois sur ton chemin – dzieło Brunona Coulaisa – pochodzi z filmu Pan od muzyki z 2004 roku, który opowiada o losach tytułowego nauczyciela zatrudniającego się w zakładzie poprawczym na prowincji i wprowadzającego swoich podopiecznych do świata dźwięków. W zielonym gaiku jest stylizowaną na ludową pieśnią na chór dziecięcy – napisał ją pochodzący ze Śląska Józef Świder do słów Marii Czerkawskiej. Gloria z kolei to opracowanie liturgicznego hymnu autorstwa kompozytora i dyrygenta chóralnego Piotra Jańczaka. Dzieła dwóch kolejnych artystów wprowadzą nieco bardziej poważny nastrój. Selig sind die Toten to medytacyjna kompozycja Heinricha Schütza uznawanego przez historyków za jednego z najwybitniejszych siedemnastowiecznych twórców. Requiem aeternam oraz Lux aeterna to poważne, pełne zadumy ogniwa pochodzące z Missa brevis pro defunctis autorstwa Stanisława Moryty. Ów organista i kompozytor przez wiele lat związany był z Uniwersytetem Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, pełnił też funkcję rektora tej uczelni. Autorem kolejnego utworu – pełnej prostoty pieśni The Lamb – jest angielski kompozytor John Tavener znany głównie z tworzenia muzyki religijnej. Na koniec wieczoru zabrzmią dwa ogniwa nawiązujące do muzyki regionu kurpiowskiego. Pierwszym jest wesoła, żywa Jakem ja szedł z cyklu Pieśni kurpiowskie Kazimierza Sikorskiego, drugim zaś nieco tajemnicza Lecioły zórazie z Czterech pieśni kurpiowskich współczesnego dyrygenta i kompozytora Jana Krutula.