Fuzja symfonicznego brzmienia z elektroniką pozwala na uzyskanie jeszcze głębszej palety barw podsyconych często dzięki zastosowaniu niekonwencjonalnych środków, po które śmiało sięgają kompozytorzy muzyki nowej. Podczas koncertu z udziałem NFM Filharmonii Wrocławskiej, którą poprowadzi Vincent Kozlovsky, oraz artystów blisko związanych z szeroko pojętą sceną muzyki elektronicznej – Daniela Ghisiego,Yanna Brécy'ego i Luki Bagnoliego – przybliżona zostanie angażująca słuchaczy twórczość spajająca te dwa pozornie obce sobie aspekty.
A Walk into the Future na orkiestrę i sampler pochodzi z tak samo zatytułowanego albumu norweskiego twórcy Øyvinda Torvunda. Kompozycję rozpoczyna pogwizdywanie beztroskiej melodii, wsparte stateczną partią werbla, przełamywanej następnie przez elektroniczne szmery, glissanda stopniowo zagęszczające się pośród aleatorycznego gwaru. Krytyczka Jennifer Gersten dostrzega we wzburzonych tonach dzieła także wątek osobisty: Torvund ukończył je bowiem na krótko przed śmiercią ojca – cenionego rzeźbiarza Gunnara Torvunda. Daniele Ghisi na kanwie kompozycji Any Road na orkiestrę, elektronikę i wideo zestawia ze sobą z kolei obrazy i dźwiękowe wizje, osadzając warstwy wizualną i brzmieniową w kontekście podróży w nieznane. „Ktoś patrzący z okna pociągu, niekończący się upadek, przejście od konturu do obrazu, od animacji do filmu. W pewnym sensie gra. A czy gra (a zwłaszcza gra wideo) nie jest eksploracją przestrzeni i czasu bez dokładnej wiedzy, dokąd się zmierza? Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, każda droga Cię tam zaprowadzi” – opowiada o projekcie Ghisi, który pracował nad nim wraz z Borisem Labbém, autorem wideo.
Gamingowe wątki stanowią również tło dla Nicole Lizée, która w swojej kompozycji Arcadiac, tworzonej na przez niemal dekadę, dokonuje syntezy brzmienia zespołu instrumentalnego z automatami do gry z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Glitchowe tony, eksplozje i trzaski z jednej z oldchoolowych gier zręcznościowych artystka konfrontuje z akustycznym potencjałem tkwiącym w spójnej tkance żywego organizmu, jakim jest orkiestra symfoniczna. Franck Bedrossian manipuluje tym samym aparatem wykonawczym, zniekształcając tradycyjny tembr instrumentarium i wykorzystując elektronikę. Kompozycja Twist tego artysty splata w sobie muzyczne, biegunowo wobec siebie zorientowane muzyczne tekstury, Bedrossian umieszcza bowiem – jak sam podkreśla – „obce instrumenty” w sferze symfonicznej, tworząc ekscytujące niejednoznaczności.
Selim Jeon – koreańska kompozytorka młodego pokolenia – w Chant radioactif na puzon z elektroniką i orkiestrą ujawnia inspiracje efektem Czerenkowa, czyli wytwarzaniem charakterystycznej, niebieskiej poświaty w momencie gdy w określonych warunkach cząstka przenosząca ładunek elektryczny przechodzi przez przezroczyste medium, takie jak woda lub powietrze. Jeon ilustruje brzmieniowo cząsteczki stopniowo się rozpraszające i w rezultacie generujące chaotyczną polifonię. Metaforycznie nawiązuje do skomplikowanych procesów, które stoją za wzniosłym, pięknym na swój sposób, naturalnym zjawiskiem. Dyfuzja dźwięku stanowi także źródło tematyczne utworu A light stung the darkness na pianino, żyłki wędkarskie, tonitruon i elektronikę Engina Dağlıka. Turecki twórca konstruuje pejzaż inspirowany zbiorem wierszy francuskiego poety Aloysiusa Bertranda – Gaspard de la nuit. Dağlık, dbając o rozległy wymiar brzmienia dzieła, pozycjonuje poszczególne dźwięki i bada relację pomiędzy przestrzennością a akustyką i wynikające z niej transformacje.
Wszystkich wielbicieli nowych form wyrazu w muzyce współczesnej, w tym elektroniki i nowych mediów oraz projektów łączących muzykę z innymi dziedzinami sztuki, zachęcamy do zakupu karnetu na nadchodzącą, 12. edycję Musica Electronica Nova!