Interesująca historia kolejnych wersji Bachowskiej kantaty Schwingt freudig euch empor łączy okazje uczczenia kilku ważnych postaci osiemnastowiecznych społeczności Lipska i Köthen. W Sali Wielkiej wrocławskiego Ratusza zabrzmi wariant tej kompozycji – dzieło zatytułowane Die Freude reget sich. Muzycy Wrocław Baroque Ensemble wykonają je podczas okolicznościowego koncertu z okazji siedemdziesiątych urodzin Maestra Andrzeja Kosendiaka – swojego szefa i dyrektora artystycznego Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans im. Andrzeja Markowskiego. Jak zawsze, zespół poprowadzi sam Jubilat.
Randze uroczystości odpowiada również Schmücke dich, o liebe Seele. Cudownie zinstrumentowana chorałowa kantata roztacza przed słuchaczami obraz niebiańskiej uczty zawarty w przypowieści z Ewangelii według św. Mateusza, odczytywanej podczas nabożeństwa, na które Bachowska kompozycja była przeznaczona. Wizja radosnego świętowania powiązana jest tu z tematem Eucharystii. Tematyka warstwy słownej sprawiła, że niektóre części dzieła mają charakter wręcz taneczny.
Opowieść o Die Freude reget sich należy rozpocząć od wspomnienia wiosny 1725 roku, kiedy to Johann Sebastian Bach napisał świecką kantatę utrzymaną w pogodnym nastroju, a zatytułowaną Schwingt freudig euch empor. Utwór ten miał zostać wykonany dla uczczenia urodzin nieznanego z nazwiska lipskiego profesora. Półtora roku później, 30 listopada 1726 roku, w nieodległym Köthen autor ponownie wykorzystał ową kompozycję, opatrzywszy ją jednak nowym tekstem. Solenizantką była wówczas księżniczka Charlotta Fryderyka von Nassau-Siegen. Pomiędzy 1725 a 1730 rokiem Bach przygotował z kolei kościelną, rozbudowaną wersję dzieła. Skojarzył jego radosny nastrój z opisem tłumów pozdrawiających Chrystusa podczas wjazdu do Jerozolimy, a więc fragmentem Ewangelii według św. Mateusza, obecnym w liturgii pierwszej niedzieli Adwentu. Ostateczna wersja kantaty – właśnie Die Freude reget sich, którą wybrano w ramach obchodów jubileuszu Maestra – powstała w 1735 roku dla uczonego z lipskiej rodziny o nazwisku Rivinus. Jeden z jej przedstawicieli był nawet ojcem chrzestnym najmłodszego syna mistrza – Johanna Christiana znanego później jako „Bach londyński”.