Zespoły wiolonczelowe nierzadko mogą zaskoczyć publiczność przyzwyczajoną do brzmienia klasycznego kwartetu smyczkowego. Wiedzą o tym muzycy Polish Cello Quartet, którzy od lat zapoznają słuchaczy z mało znanymi dziełami przeznaczonymi na kilka wiolonczel. Nie tylko poszukują zapomnianych utworów dawnych, lecz także z chęcią promują twórczość współczesnych kompozytorów.
Za sprawą Juliusa Klengla, poznamy fragment twórczości wiolonczelowej niemieckiego romantyzmu. Kompozytor ten i wirtuoz praktycznie przez całe życie był związany z Lipskiem. Pracował w tamtejszym konserwatorium muzycznym i przez lata grał w orkiestrze działającej w słynnym Gewandhaus. Jego kompozycje ukazują doskonałą znajomość możliwości, jakie skrywa wiolonczela – instrument doskonale sprawdzający się zarówno w grze wirtuozowskiej, jak i wykonywaniu urokliwej kantyleny. Ciepłe i głębokie brzmienie wiolonczeli nie bez powodu zresztą miało wielu zwolenników, wśród których znalazł się chociażby sam Fryderyk Chopin.
Również w drugiej części występu Polish Cello Quartet nie zabraknie muzyki współczesnej, tym razem autorstwa jednego z najpopularniejszych dziś twórców rosyjskich – Rodiona Szczedrina. Artysty, który od lat konsekwentnie kontynuuje tradycje muzyczne swojego kraju, podchodząc z pewną dozą ostrożności do awangardowych rozwiązań w sztuce. W jego dorobku odnajdujemy zarówno dzieła sceniczne, jak i muzykę wokalną i instrumentalną, w której wykorzystuje najróżniejsze zestawienia jeśli chodzi o apart wykonawczy. Nic więc dziwnego, że postanowił także stworzyć dzieło na zespół wiolonczelowy. Na zakończenie wieczoru usłyszymy wyjątkowy Koncert na 4 wiolonczele innego rosyjskiego twórcy – Nicholasa Karjinskiego. Artysta ten podobnie jak Darcy należał do grona wirtuozów wiolonczeli poświęcających się również kompozycji. Muzyk zyskał dużą popularność na scenie paryskiej – przede wszystkim w latach 30. XX wieku.