Narodowe Forum Muzyki zaprasza melomanów do spędzenia wieczoru przy dźwiękach dzieł Ludwiga van Beethovena – jednego z najważniejszych kompozytorów w historii. Na estradzie wystąpi Wrocławska Orkiestra Barokowa pod kierownictwem Jarosława Thiela, a partie solowe w Koncercie potrójnym C-dur na skrzypce, wiolonczelę i fortepian op. 56 wykonają wspaniali wirtuozi tych instrumentów: Daniel Sepec, Roel Dieltiens i Andreas Staier.
Koncert C-dur op. 56 autorstwa Ludwiga van Beethovena to dzieło wyjątkowe, gdyż stanowi tzw. koncert potrójny. Kompozytorzy bardzo często wykorzystują formę koncertu, aby pokazać wirtuozowską grę oraz techniczne umiejętności jednego solisty. Beethoven stworzył utwór, w którym partie solowe powierzył trzem instrumentalistom, dzięki czemu możemy wysłuchać inspirujących fragmentów wirtuozowskich, lecz także przyjrzeć się interesującym dialogom pomiędzy solistami oraz między solistami a orkiestrą. Kompozytor potraktował muzykę jako konwersację, a jednocześnie chciał stworzyć dzieło, którego wykonywanie oraz słuchanie będzie dawać wiele radości. Koncert potrójny C-dur op. 56 napisany został bowiem z myślą o księciu Franzu Josephie Lobkowitzu, który był wielkim melomanem, uzdolnionym pianistą, a także uczniem Beethovena.
Inne okoliczności towarzyszyły kompozytorowi podczas prac nad III Symfonią Es-dur op. 55, która nosi przydomek „Eroica”. „Symfonia bohaterska” miała zostać zadedykowana Napoleonowi Bonaparte, którego Beethoven podziwiał. Niestety francuski przywódca nie dostąpił finalnie tego zaszczytu. Kompozytor wpadł w szał, kiedy dowiedział się, że Bonaparte sam mianował się Cesarzem Francuzów i urządził uroczystość swojej koronacji. Beethoven diametralnie zmienił zdanie o Napoleonie – był głęboko rozczarowany jego zachowaniem i próżnością. Mimo rozgoryczenia kompozytor stworzył dzieło przełomowe. III Symfonia Es-dur op. 55 zawiera w sobie wiele muzycznych nowości. „Eroica” zachwyca monumentalnością – zarówno jeśli chodzi o rozmiary kompozycji, jak i o wolumen brzmienia. Trend zapoczątkowany przez Beethovena stał się inspiracją dla innych kompozytorów. Niespotykane dotąd było także zastosowanie marsza żałobnego jako II części symfonii. Ponadto Beethoven wprowadził do dzieła innowację w postaci odniesień pozamuzycznych – poprzez symbol mitycznego Prometeusza wyraża się poparcie kompozytora dla libertariańskich wartości.