Stanisław Moniuszko jest twórcą polskiej opery narodowej, a jego twórczość przepełniona jest nawiązaniami do rodzimej muzyki ludowej. Pojawiają się tu mazurki i polonezy, a całość daje trudne do ujęcia w słowach wrażenie swojskości. Ale kompozytorowi zdarzało się też podejmować w swojej muzyce tematykę o wiele bardziej egzotyczną.
Za przykład takiego dzieła może posłużyć ostatnia opera Moniuszki, Paria. Autorem libretta był, podobnie jak w przypadku Strasznego dworu i Verbum nobile, Jan Chęciński. Poeta zaadaptował tragedię francuskiego pisarza Casimira Delavigne’a, którego Polacy pamiętają także jako autora słów Warszawianki, pieśni poświęconej powstaniu listopadowemu. Moniuszko liczył na to, że ze względu na podjęcie modnej w epoce romantyzmu egzotycznej tematyki uda mu się wystawić dzieło na Zachodzie. O ile jednak libretto Chęcińskiego powstało szybko, o tyle praca nad muzyką rozciągnęła się na prawie dekadę. Wystawione w grudniu 1869 roku w Warszawie dzieło nie osiągnęło sukcesu i zeszło z afisza po kilku zaledwie przedstawieniach.
Moniuszko podjął w tej operze bliską swojemu sercu tematykę społeczną, związaną w przypadku tego dzieła z systemem kastowym w Indiach. Główny bohater, wojownik Idamor, pomimo ogromnych zasług w obronie swojego kraju musi ponieść śmierć, gdyż wywodzi się z kasty pariasów. Zaawansowana pod względem harmonii muzyka Parii zdradza wpływy Richarda Wagnera, a twórca włączył do orkiestry rzadko używane przez siebie instrumenty – tam-tam, kontrafagot czy klarnet basowy. Podczas piątkowego koncertu dzieło poprowadzi maestro Gabriel Chmura.