Podczas koncertu katowickiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod batutą Lawrence’a Fostera wysłuchamy fascynujących dzieł czterech kompozytorów, którzy z jednej strony wyznaczali horyzonty muzycznej współczesności, z drugiej zaś podejmowali twórczy dialog z przeszłością.
Pierwszym utworem w programie jest zmysłowe i oniryczne Preludium do „Popołudnia fauna” Claude’a Debussy’ego, oparte na wierszu Stéphane’a Mallarmégo. Chociaż początkowo budziło duże kontrowersje ze względu na niekonwencjonalną harmonię, szybko zajęło stałe miejsce w repertuarze. Wprawiło także w zachwyt autora literackiego pierwowzoru, który napisał: „Pańska ilustracja do Popołudnia fauna nie dość, że nie tworzy dysonansu z moim tekstem, ale posuwa się dalej jeszcze w nostalgii i świetle, subtelnie, z obezwładniającym uczuciem i okazałością”. Sławny kompozytor i dyrygent Pierre Boulez stwierdził, że powstanie tego dzieła jest początkiem muzycznej współczesności.
Alban Berg z kolei należał do artystów zorientowanej awangardowo drugiej szkoły wiedeńskiej, która za cel postawiła sobie rezygnację z zasad tradycyjnej harmonii. Jednak w odróżnieniu od Arnolda Schönberga i Antona Weberna kompozytor ten odwoływał się do tonalności funkcyjnej, co sprawia, że jego utwory są bardziej przystępne, emocjonalne i liryczne niż prace dwóch wspomnianych autorów. Berg pisał Sieben frühe Lieder w latach 1905–1908. Pierwotnie przeznaczył je na głos i fortepian, a wersja orkiestrowa powstała znacznie później – w 1928 roku.
Fünf Orchesterstücke (Pięć utworów na orkiestrę) Schönberg skomponował w 1909 roku, w szczególnym i trudnym dla siebie okresie, kiedy przeżywał osobisty i twórczy kryzys. Przełożyło się to także na pełen niepokoju, mroczny wyraz nowych dzieł. Na prośbę wydawcy autor opatrzył te kompozycje tytułami: Przeczucia, Przeszłość, Barwy, Perypetie oraz Recytatyw obbligato. Odzwierciedlają one czasy, w których utwory powstały, czasy fascynacji Freudowską psychoanalizą i kluczową dla niej nieświadomością. Zachwyca statyczne brzmienie części trzeciej, która Schönbergowi kojarzyła się z migotaniem słońca na powierzchni jeziora. Artysta zastosował w niej rewolucyjną technikę Klangfarbenmelodie (dosłownie znaczy to „melodia barw dźwiękowych”), polegającą na płynnym przenoszeniu dźwięków w akordach pomiędzy różnymi instrumentami.
Na koniec wysłuchamy Koncertu podwójnego na flet, obój i orkiestrę Györgya Ligetiego. Powstał on w 1972 roku, jest więc najpóźniejszą kompozycją, która znalazła się w programie tego wieczoru. Choć węgierskiego twórcę postrzegano jako radykalnego nowatora, on sam w swoich pismach i wypowiedziach podkreślał fascynację muzyką dawną, zwłaszcza niezwykle skomplikowaną polifonią niderlandzką okresu renesansu. Koncert podwójny jest tego świetnym przykładem – to muzyka skrajna, ewokująca nastrój grozy i niesamowitości za sprawą długo trzymanych dysonansowych współbrzmień, ale jednocześnie piękna i poruszająca.