Koncert będzie świetną okazją do świętowania dwudziestej rocznicy postania zespołu ElettroVoce. Formację tworzy dwoje wybitnych artystów – Agata Zubel i Cezary Duchnowski.
Koncert rozpocznie się i zakończy wykonaniem dzieł będących efektem wspólnej pracy Zubel i Duchnowskiego. Utwór Widzimisię powstał w 2020 roku. Artyści skomentowali założenia i przesłanie tej kompozycji w następujący sposób: „Duet ElettroVoce od blisko dwudziestu lat balansuje POMIĘDZY najstarszym i najnowszym instrumentem. Gdzieś POMIĘDZY zazwyczaj człowiek traci głos, by tchnąć w maszynę ducha. […] Zagramy pytaniem o znaczenie i odpowiemy brzmieniem, żeby usłyszeć rozum i ducha. Jeśli ktoś to usłyszy, to tak nam się widzi POMIĘDZY”.
Borges y el espejo na sopran i komputer to dzieło urodzonego w 1951 roku Alejandra Viñao. Tekst nie jest w tej kompozycji istotny, główną rolę odgrywa w niej muzyka, a konkretnie bardzo złożony pod względem rytmicznym melizmatyczny śpiew wywodzący się z tureckiej tradycji. Sam autor w następujący sposób pisał o swoim utworze: „W Borges y el espejo użyłem prostego powtórzenia śpiewu melizmatycznego, aby wygenerować złożone rytmy […]. Tureckie frazy melizmatyczne są kopiowane, powtarzane i przekształcane przez lustra, które zwielokrotniają je w doskonałość symetrii lub przepaść obsesyjnej powtarzalności”.
Cookbook for the Modern Boygirl Krzysztofa Wołka to dzieło, w którym autor wykorzystał tekst młodej amerykańskiej poetki Bunny Morris. Opowiada on o przeżyciach autora – jako osoby niebinarnej – z okresu pandemii. Jest jednocześnie osobisty i zmysłowy, a momentami wręcz wulgarny.
Tematem Co-Relations Wojciecha Błażejczyka, utworu na głos i gestofon, są relacje pomiędzy kobietą a mężczyzną. Partia głosu i live electronics są tu ze sobą nierozerwalnie związane. Zubel śpiewa, a Duchnowski za pomocą gestykulacji dokonuje transformacji jej głosu. W programie znalazła się także kompozycja cells of perspective, dzieło urodzonego w 1958 roku austriackiego twórcy Wolfganga Mitterera. Koncert zakończy się wykonaniem fragmentów ze Stories Nowhere from z 2014 roku. Zgodnie ze słowami artystów jest to historia dziewięciu magicznych światów – każdy z nich ma swoją fabułę, której jednak nie da się ująć w słowa.