Serdecznie zapraszamy na koncert inaugurujący nowy sezon artystyczny NFM Orkiestry Leopoldinum! Zabrzmią dzieła dwóch kompozytorów – Mieczysława Wajnberga oraz Marka-Anthony’ego Turnage’a. Zespołem pokieruje Joseph Swensen, natomiast partie solowe wykonają znakomici artyści – klarnecista Waldemar Żarów oraz skrzypek Daniel Hope.
Wieczór rozpocznie wykonanie krótkiego, lirycznego dzieła: Lullaby for Hans Turnage’a. Ten urodzony w 1960 roku brytyjski kompozytor może pochwalić się bardzo obszernym dorobkiem, obejmującym opery, balety, dzieła orkiestrowe, chóralne i kameralne. Kołysanka, która zabrzmi podczas koncertu, była prezentem twórcy dla mentora, niemieckiego artysty Hansa Wernera Henzego. Z kolei przeznaczone na skrzypce solo i smyczki Concertino Wajnberg napisał w 1948 roku. To muzyka przystępna, lekka, pogodna i pełna wdzięku, w której pojawiają się także bardziej melancholijne odcinki. Być może wynika to z usianego dramatycznymi zwrotami akcji życiorysu artysty, który przyszedł na świat w Warszawie i tam spędził pierwsze lata życia, kształcąc się w stołecznym konserwatorium w klasie fortepianu. Jego marzenia o karierze wirtuoza fortepianu przerwał wybuch II wojny światowej. Po wielu perypetiach Wajnberg trafił w końcu do Moskwy, gdzie spędził resztę życia. Zasymilował się z tamtejszym środowiskiem muzycznym i święcił triumfy jako kompozytor. W Polsce jego spuścizna poznawana jest dopiero obecnie.
Najbardziej wyczekiwaną częścią koncertu będzie pierwsze polskie wykonanie Lamentu Marka-Anthony’ego Turnage’a, kompozycji napisanej w latach 2018–2019. Twórca upamiętnił w niej swojego przyjaciela, który zmarł niedługo przed rozpoczęciem pracy nad dziełem. Koncert zwieńczy IV Symfonia kameralna na smyczki i klarnet op. 153 Wajnberga. To już utwór znacznie późniejszy niż Concertino, ukończony w 1992 roku. Więcej jest w tej muzyce smutku, więcej też gwałtowności i głębi. To dzieło głęboko poruszające, pełne wielkich emocji, jednocześnie jednak komunikatywne i przystępne w odbiorze.