Maestro Jacek Kaspszyk należy do najwybitniejszych polskich dyrygentów naszych czasów, a każdy jego występ budzi wielkie zainteresowanie publiczności. Podczas koncertu z okazji Dnia Niepodległości w Narodowym Forum Muzyki artysta poprowadzi NFM Filharmonię Wrocławską i Chór NFM w utworach Roxanny Panufnik, Krzysztofa Pendereckiego oraz Karola Szymanowskiego.
Wierna podróż. Msza za Polskę to monumentalna kompozycja napisana w latach 2017–2018, którą Roxanna Panufnik uczciła stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Zamiarem autorki było napisanie dzieła, w którym mogłaby podkreślić więź łączącą ją z krajem pochodzenia. W tym celu wykorzystała, oprócz tradycyjnego tekstu mszy, także dzieła polskich poetów, takich jak Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Bolesław Leśmian, Zbigniew Herbert czy Wisława Szymborska. W utworze pojawiają się także nawiązania do polskiej muzyki ludowej.
Kolejne dzieło w programie to Chaconne z Polskiego Requiem Krzysztofa Pendereckiego. Pełny tytuł tego pełnego emocji, elegijnego i kontemplacyjnego utworu brzmi Chaconne per archi in memoria del Giovanni Paolo II, co wyjawia genezę utworu powstałego w 2005 roku w reakcji na śmierć Jana Pawła II. Pisane na przestrzeni dwudziestu sześciu lat Polskie Requiem należy do najważniejszych i najbardziej rozbudowanych kompozycji Pendereckiego. Twórca rozpoczął pracę nad nim w czasie wyjątkowo trudnym, w okresie stanu wojennego. Miała to być muzyka „ku pokrzepieniu serc”, jednak utwór, który ostatecznie wyszedł spod pióra Pendereckiego, zdecydowanie wykracza poza ramy kompozycji okolicznościowej.
Koncert zwieńczy wykonanie Stabat Mater Karola Szymanowskiego. Twórca przez wiele lat nosił się z zamiarem napisania dzieła, które roboczo nazywał Chłopskim Requiem, jednak zmienił zdanie, kiedy natknął się na polskie tłumaczenie łacińskiej sekwencji Stabat Mater w polskim przekładzie Józefa Jankowskiego. Powstała kompozycja surowa, wyciszona, ascetyczna, pełna skupienia, a jednocześnie delikatności i czułości. Prostota melodii, rytmu i harmonii sprawiła, że tym mocniej odbiera się przekaz zawarty w słowach, traktujących o bólu matki po stracie dziecka. Szymanowskiego zafascynowała w tym czasie polska muzyka doby renesansu, co wpłynęło na skale wykorzystane przez autora i na archaizujące brzmienie tego wyjątkowego dzieła.