Schütz, Pergolesi, Haydn, Gounod, Franck, Gubaidulina… Utwory kompozytorów opracowujących ewangeliczne wypowiedzi ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa tworzą właściwie same w sobie osobny muzyczny kanon. W 1993 roku do grona tych twórców dołączył James MacMillan. W Wielkim Tygodniu Siedem ostatnich słów Chrystusa na Krzyżu szkockiego artysty zaprezentują Chór NFM i NFM Orkiestra Leopoldinum pod batutą maestra Andrzeja Kosendiaka. W pierwszej części koncertu zabrzmią dzieła czołowych twórców z krajów bałtyckich – Pēterisa Vasksa i Arvo Pärta, zakosztujemy także sztuki improwizacji w wykonaniu wiolonczelisty Krzysztofa Karpety.
Koncert otworzy dwuczęściowa kompozycja Vasksa na wiolonczelę solo, zatytułowana Grāmata čellam. Kontrast między jej ogniwami eksponują określenia dynamiczne służące Łotyszowi jako ich tytuły: brutalne Fortissimo i delikatne Pianissimo. Dzięki furtce, jaką zostawił autor, pozwalając na wykonanie dzieła z towarzyszeniem śpiewu, do grającego na wiolonczeli Tomasza Darocha dołączy sopranistka Aleksandra Turalska. Zaraz potem wysłuchamy utworu znanego z indywidualnego języka muzycznego Arvo Pärta. Ukształtowany w formie kanonu Cantus in memoriam Benjamin Britten przeznaczony na orkiestrę smyczkową artysta napisał ku czci zmarłego w 1976 roku brytyjskiego kompozytora, którego muzykę niezwykle cenił, lecz nie było mu dane poznać go osobiście.
Pasyjną kantatę uznawaną za jego największe dzieło James MacMillan napisał na zamówienie telewizji BBC. Jest ona wyrazem autentycznej pobożności kompozytora, który chętnie mówi o swojej katolickiej wierze w mediach, stając w obronie swoich współwyznawców stanowiących w Szkocji religijną mniejszość. Kompozycja Siedem ostatnich słów Chrystusa na Krzyżu miała swoją premierę na małym ekranie w Wielkim Tygodniu 1994 roku. Jest to dzieło z jednej strony hipnotyzujące, z drugiej pełne dramatycznych efektów. MacMillan, pod koniec XX wieku mocno angażując się w twórczość religijną, znalazł się w jednym szeregu z artystami tzw. polskiej szkoły, nie powinno zatem zaskakiwać, że bywa do nich porównywany.