Fryderyk Chopin i Ferenc Liszt byli kompletnie odmiennymi od siebie osobowościami. Polski pianista nie znosił ostentacji, perspektywa występu przed dużym audytorium napawała go niechęcią, a najbardziej lubił grać przed niewielkim gronem przyjaciół, kiedy miał pewność, że jego wykonanie zostanie dobrze zrozumiane. Węgier z kolei uwielbiał porywać jak najliczniejszą publiczność wirtuozowskimi popisami.
Różnic było jeszcze więcej, a przełożyły się one na charakter dzieł pisanych przez obu artystów. Chopin nie miał serca do komponowania muzyki orkiestrowej i robił to niechętnie. Liszt z kolei napisał dużo dzieł przeznaczonych na orkiestrę, był też twórcą nowego rodzaju programowego utworu orkiestrowego – poematu symfonicznego. Jest to dzieło nawiązujące do jakiegoś pierwowzoru – literackiego bądź malarskiego. Najpopularniejszy poemat Liszta, Preludia, oparty jest na wierszu Alphonse’a de Lamartine’a. Dużą popularnością cieszy się także dynamiczny, zmysłowy i drapieżny Walc Mefisto, bazujący na fragmencie dramatu austriackiego poety Nikolausa Lenaua. We fragmencie, który zainspirował kompozytora Faust i Mefistofeles biorą udział w wiejskim weselu. Rozczarowany ospałą grą wiejskiego skrzypka diabeł porywa jego instrument i proponuje weselnikom swoją własną wersję tańca. Solo fletu pod koniec utworu symbolizuje rozbrzmiewający w lesie śpiew słowika.
Zarówno Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur, jak też Wariacje na temat „Là ci darem la mano” z opery „Don Giovanni” W.A. Mozarta należą do bardzo nielicznych kompozycji Chopina przeznaczonych na fortepian i orkiestrę. Drugi z tych utworów – młodzieńczy, lekki i beztroski – zwrócił na młodego twórcę uwagę środowiska muzycznego i pomógł mu zdobyć jego uznanie. Wszak to właśnie po lekturze partytury tego utworu Robert Schumann napisał w swojej recenzji: „Panowie, kapelusze z głowy, oto geniusz!”
Program wieczoru dopełniony zostanie popularną Rapsodią rumuńską A-dur op. 11 nr 1 Georges’a Enescu. To utwór, w którym kompozytor pełnymi garściami czerpał z muzyki ludowej swego kraju, pełen temperamentu i żywiołowej rytmiki. O te elementy zadba z pewnością pochodzący również z Rumunii dyrygent – Nicolae Moldoveanu.