Koncert NFM Orkiestry Leopoldinum to podróż w czasie przez różne epoki historii muzyki. Rozpocznie się ona od dzieł baroku i klasycyzmu, skończy zaś na kompozycjach tworzonych przez współczesnych nam twórców. Wspólnym mianownikiem wszystkich utworów jest to, że stanowią dzieła koncertujące, w których wyodrębnione są partie solowe dla jednego bądź kilku członków zespołu.
Zbiór Johanna Sebastiana Bacha, znany obecnie jako Koncerty brandenburskie, zatytułowany był w oryginale Concerts avec plusieurs instruments („Koncerty na różne instrumenty”). W 1721 roku kompozytor zadedykował swe utwory margrabiemu Brandenburgii Christianowi Ludwigowi i stąd wzięła się ich powszechnie stosowana nazwa. Nie wiemy, czy dzieła te były wykonywane za życia Bacha. Wydano je dopiero w 1849 roku, cieszą się też od tego czasu ogromną popularnością. III Koncert G-dur pełen jest temperamentu i energii, a chociaż jest to dzieło łatwe w odbiorze i wpadające w ucho, stawia przed wykonawcami poważne wymagania.
Sinfonia concertante KV 364 Wolfganga Amadeusa Mozarta przeznaczona była pierwotnie na skrzypce i altówkę, jednak podczas koncertu usłyszymy aranżację tego utworu na skrzypce i wiolonczelę. Dzieło powstało w 1779 roku, w czasie podróży koncertowej artysty obejmującej m.in. wizytę w Mannheimie i Paryżu. Reprezentowało popularny w epoce klasycyzmu gatunek pośredni między symfonią a koncertem; partie solowe są tu bardziej zintegrowane z partią orkiestry niż w tradycyjnym koncercie. Utwór jest lekki w nastroju, a jego drugie ogniwo wyróżnia się liryzmem i śpiewnością melodii.
Drugą część koncertu wypełnią dzieła autorów współczesnych. Twórczość urodzonego w Katowicach Mikołaja Góreckiego reprezentować będzie napisany w 2000 roku Concerto-Notturno na skrzypce i smyczki. To przystępna trzyczęściowa kompozycja, zgodnie z obietnicą daną w tytule – nastrojowa, momentami nawet mroczna.
Ostatnim utworem wykonanym tego wieczoru będzie Concerto grosso, kompozycja autorstwa Christiana Danowicza, koncertmistrza NFM Orkiestry Leopoldinum. Będzie to prawykonanie tego dzieła, nadarza się więc okazja, aby znaleźć się wśród tych, którzy wysłuchają go po raz pierwszy.