Drugi z serii trzech koncertów w symboliczny sposób wieńczących sezon artystyczny 2019/2020 będzie spotkaniem z muzyką Franza Xavera Richtera, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Johanna Nepomuka Hummla i Ludwiga van Beethovena. Dzieła tych kompozytorów zabrzmią w wykonaniu NFM Filharmonii Wrocławskiej, którą poprowadzi Andrzej Kosendiak.
Wieczór rozpoczniemy od Symfonii D-dur Richtera, twórcy epoki klasycyzmu. Kompozytor ten był jednym z przedstawicieli szkoły mannheimskiej, skupionej wokół orkiestry książęcej działającej w tym mieście. Artyści do niej należący w znaczy sposób przyczynili się do rozwoju orkiestry i położyli swoimi osiągnięciami podwaliny pod twórczość Josepha Haydna i Mozarta. Tego ostatniego kompozytora reprezentować będzie w programie energiczna uwertura do opery komicznej Wesele Figara.
Hummel napisał swój Koncert na trąbkę Es-dur (czyli Concerto a tromba principale) dla wirtuoza tego instrumentu Antona Weidingera. Artysta wykonał to dzieło podczas noworocznego koncertu w styczniu 1804 roku. W taki sposób zostało uświetnione objęcie przez Hummla funkcji kapelmistrza dworskiej orkiestry księcia Nicolausa II Esterházego. Kompozytor zastąpił na tym stanowisku Haydna, który również napisał koncert na trąbkę dla Weidingera.
Wieczór zwieńczy II Symfonia D-dur Beethovena – ukończona w 1802 roku i zadedykowana księciu Karlowi Aloisowi Lichnowskyʼemu. Paradoksalnie jednak to właśnie w tej kompozycji napisanej dla arystokraty artysta przełamał konwencję i odszedł od kultury dworskiej. O ile bowiem ówcześni twórcy symfonii zwyczajowo w trzeciej części umieszczali elegancki taniec – menuet, o tyle Beethoven zastąpił go buńczucznym scherzem. Słowo to oznacza po włosku ‘żart’ i odnosi się do dzieła zazwyczaj lekkiego i dowcipnego. W tym samym tonie utrzymany jest także finał. Krotochwile Beethovena nie przypadły do gustu wiedeńskim krytykom. Jeden z nich pisał zdegustowany, że nowe dzieło przypomina mu smoka, który wije się w konwulsjach i nie może zdechnąć! Kompozycja ta przetrwała jednak w repertuarze i do dziś urzeka słuchaczy żartobliwym nastrojem i wielkim ładunkiem energii.