Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus od momentu, kiedy w 1968 roku została założona przez Agnieszkę Duczmal, pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich zespołów. W programie jej wrocławskiego koncertu znajdzie się dzieło współczesne, jedna z najbardziej znanych sonat Ludwiga van Beethovena oraz kwartet czeskiego kompozytora oparty na motywach amerykańskich.
Wieczór rozpocznie się od wykonania Concerto-Notturno na skrzypce i orkiestrę smyczkową Mikołaja Góreckiego, ukończone przez twórcę w 2000 roku. Chociaż po utworze mającym w tytule termin „nokturn” można spodziewać się przede wszystkim sugestywności w kreowaniu nastroju, śpiewnych melodii i powolnego tempa, to kompozycja ta jest zróżnicowana pod względem wyrazowym i zawiera także odcinki bardzo dynamiczne.
Sonata fortepianowa cis-moll op. 27 nr 2 „Księżycowa” Beethovena to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł tego autora. Podtytuł, pod którym jest ono powszechnie znane, nie pochodzi od artysty. Pięć lat po jego śmierci poeta i krytyk Ludwig Rellstab porównał rozkołysaną muzykę pierwszej części sonaty do migotania światła księżyca na wodach szwajcarskiego Jeziora Czterech Kantonów. W podobnie górnolotny sposób komentowali ją inni twórcy epoki romantyzmu, tacy jak Hector Berlioz i Ferenc Liszt. Po najbardziej znanej części wolnej następuje pogodne Allegretto, całość zaś kończy się dramatycznym finałem oznaczonym jako Presto agitato. Beethoven podchodził z dystansem do popularności sonaty, a jednemu z uczniów powiedział nawet, że napisał w życiu rzeczy znacznie lepsze.
W finale koncertu wysłuchamy XII Kwartetu smyczkowego F-dur op. 96 „Amerykańskiego” Antonína Dvořáka, który powstał w czasie wakacyjnego pobytu kompozytora w Spillville w stanie Iowa w 1893 roku. Wyjazd do Stanów Zjednoczonych wiązał się z objęciem przez artystę stanowiska dyrektora National Conservatory w Nowym Jorku. Okazał się on dla Dvořáka nadzwyczaj inspirujący, w rezultacie powstała bowiem także IX Symfonia „Z Nowego Świata” oraz dwa inne utwory noszące „amerykańskie” podtytuły: Kwintet Es-dur op. 97 oraz Suita A-dur op. 98. Kompozytor wyraźnie podkreślał, że te dzieła bardzo różnią się od jego wcześniejszych, ponieważ zostały zainspirowane muzyką różnych społeczności zamieszkujących Amerykę Północną: Indian, Afroamerykanów, czy nawet Irlandczyków. Stąd też wzięło się tak obszerne zastosowanie przez Dvořáka w tych utworach skali pentatonicznej, która sprawia, że dzieła te brzmią trochę egzotycznie i jednocześnie ludowo. W trzeciej części XII Kwartetu smyczkowego w partii pierwszych skrzypiec pojawia się stylizacja śpiewu wireonka czerwonookiego, ptaka, który tak bardzo naprzykrzał się Dvořákowi, że ten postanowił wpleść jego śpiew do swojej nowej kompozycji.